5 „celebrytek” I Rzeczpospolitej

Od wieków były w naszym kraju kobiety, które z różnych przyczyn wzbudzały powszechne zainteresownie. Często wystarczyła im po prostu uroda i wrodzona skłonność do wywoływania skandali.

Pojęcie „celebrity zostało wprowadzone do języka angielskiego dopiero w 1961 r. przez Daniela Boorstina. Jego definicja jest prosta – osoba znana z tego, że jest znana. W Polsce zaczęto określać te osoby mianem celebrytów dopiero siedem lat temu. Od wieków jednak były w naszym kraju kobiety, które z różnych przyczyn wzbudzały powszechne zainteresowanie. Często wystarczyła im po prostu uroda i wrodzona skłonność do wywoływania skandali.

1. KATARZYNA RADZIEJOWSKA (zm. po 1526)

Wojewodzianka płocka nie zasłużyła na przesadny rozgłos, jaki miał miejsce wokół jej osoby. Część polskiej szlachty najprawdopodobniej niesłusznie oskarżyła ją o dokonanie trzech zabójstw w latach 1522-1526. Katarzyna zakochała się w księciu mazowieckim Stanisławie, co wzbudziło niepokój jego matki Anny Radziwiłłówny. Odsunięta z dworu Radziejowska miała otruć księżną, a kiedy książę Stanisław odrzucił jej zaloty również jej syna. Wówczas obiektem fascynacji szlachcianki stał się brat zmarłego Piasta mazowieckiego Janusz. Książę miał obiecywać swojej ukochanej rozmaite kosztowności, a kiedy nie zrealizował swoich przyrzeczeń, podzielił los matki i brata. W realizacji zbrodni mieli pomagać Radziejowskiej puszkarz Piotr i muzyk Maciej, którzy zostali za swoje przestępstwo straceni. Katarzyna z racji swojego pochodzenia uniknęła kary, ale i tak spotkała się ze społecznym potępieniem. W końcu w 1528 r. król Zygmunt I, chcąc uciszyć pojawiające się pogłoski, ogłosił powszechnie, że ostatni Piastowie mazowieccy umarli z przyczyn naturalnych. Gdy emocje związane ze śmiercią książąt opadły, Katarzyna wyszła za mąż za Konrada Oborskiego.

2. AGNIESZKA JADWIGA MACHÓWNA (ok. 1648-1681)

Historia chłopki z Kolbuszowej, która oszukała całą Polskę, jest przykładem tego, że kłamstwo ma krótkie nogi, a jego konsekwencje mogą być tragiczne. Wydana za mąż za kozaka Bartosza Zatorskiego Machówna miała znacznie większe aspiracje niż oferował jej małżonek. Ok. 1670 r. uciekła od niego do Warszawy, gdzie zaczęła wmawiać arystokratom, że jest córką szlachcica Macieja Zborowskiego. Na jednym z balów wypatrzył ją i poprosił o rękę austriacki oficer wojsk cesarskich Kollati. Machówna nie dotrzymywała jednak mężowi wierności i małżeństwo szybko się rozpadło. Sprytna chłopka zaczęła podróżować po Europie, przy okazji znajdując sobie kolejnego męża – szesnastoletniego Stanisława Rupniewskiego. Z tego związku pochodził syn, dziedzic rodu Rupniewskich. Gdy trzeci mąż nagle zmarł, Machówna rozpoczęła sądową batalię o spadek z siostrą Rupniewskiego. Ciągnący się kilka lat proces zdemaskował prawdę o XVII-wiecznym Kopciuszku. Machównę wydał w końcu jej czwarty mąż, starosta Kazimierz Domaszewski. Za zbrodnię wielomęstwa skazano oszustkę na szarpanie piersi kleszczami i ścięcie głowy.

3. ANNA ORZELSKA (1707-1769)

Uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet epoki baroku nieślubna córka Augusta II Mocnego poznała swojego ojca dopiero w wieku siedemnastu lat. Kiedy w 1724 r. odnalazł ją przyrodni brat Fryderyk August Rutowski i pokazał królowi, ten dosłownie oszalał na jej punkcie. Córka warszawskiej winiarki Anna Katarzyna w jednej chwili stała się hrabiną Orzelską, zamieszkała w Pałacu Błękitnym i zaczęła gościć na wszystkich organizowanych przez monarchę balach i festynach. Orzelska szybko odnalazła się w nowej sytuacji i umiejętnie wykorzystywała swoją wysoką pozycję społeczną, łamiąc serca polskich artystokratów. W 1730 r. ojciec wydał ją za mąż za księcia Karola Ludwika Fryderyka von Schleswig-Holstein-Sonderburg-Beck, a uroczystości weselne opisywało między innymi jedno z najstarszych polskich czasopism „Kurjer Polski. Małżeństwo Orzelskiej z księciem po trzech latach zakończyło się rozwodem. Królewska córka wyjechała do Wenecji, gdzie do końca życia słynęła z licznych skandali.

4. HENRIETTA LULLIER (ok. 1716-1802)

Pochodząca z francuskiej szlachty córka komisarza składów solnych swoją zawrotną warszawską karierę zawdzięczała przypadkowemu spotkaniu w Paryżu w 1753 r. z młodym stolnikiem litewskim Stanisławem Antonim Poniatowskim. XIX-wieczna legenda głosiła, że Lullier miała mu wówczas przepowiedzieć polską koronę. Faktem jest, że dziesięć lat później Poniatowski został królem, a Henrietta stała się królową warszawskich salonów. Nawiązywane przez kabalarkę romanse z zagranicznymi dygnitarzami pomagały władcy w prowadzeniu polityki zagranicznej, a zamieszkiwana przez Lullierkę kamienica na Krakowskim Przedmieściu stała się najmodniejszym miejscem schadzek w stolicy. Wbrew pozorom sama Henrietta nie była szczególną pięknością, ale potrafiła umiejętnie przykryć pudrem wszelkie swoje niedoskonałości. Lullier można było kochać albo nienawidzić, ale żaden mężczyzna nie mógł przejść obok niej obojętnie.

5. ZOFIA WITTOWA (1760-1822)

Kariera stambulskiej kurtyzany o imieniu Zofia jest jednym z najbardziej spektakularnych przykładów awansu społecznego. W wieku siedemnastu lat została sprzedana przez ciotkę polskiemu dyplomacie Karolowi Boscampowi-Lasopolskiemu, z którym przybyła do Polski. Tu zakochał się w niej syn komendanta Kamieńca Podolskiego, Józef Witt. Uważana za najpiękniejszą kobietę Europy Wittowa szybko znalazła sobie nowych adoratorów, zostając m.in. kochanką Grigorija Potiomkina, byłego partnera carycy Katarzyny II. Dawna kurtyzana zaczęła utrzymywać, że pochodzi z greckiego rodu artystokratycznego Celice de Maurocordato. W 1798 r., po kilku latach nieformalnego związku, została żoną marszałka konfederacji targowickiej Stanisława Szczęsnego Potockiego. Małżeństwo z wpływowym magnatem nie powstrzymało erotycznych popędów Zofii. Kiedy Szczęsny leżał na łożu śmierci, jego żona spodziewała się dziecka z własnym pasierbem.