Jazzmani, bigbitowcy, rockmani. Muzyka w PRL

Dzieje polskiej muzyki rozrywkowej są nierozerwalnie związane z historią Polski Ludowej. Ta najlżejsza z dziedzin kultury ewoluowała jednak wraz ze zmieniającymi się czasami, nierzadko zwyciężając w ciężkich bojach sztampę i banalność, próbując także nie poddać się ideologicznej obróbce.

W odbudowywanym po wojnie kraju Polacy chcieli się bawić, śpiewać i tańczyć. Musieli odreagować w ten sposób lata okupacji, osobiste tragedie i biedę. Muzyka jazzowa okazała się wówczas „światełkiem w tunelu”, chociaż już na przełomie lat 40. i 50. oficjalnie zakazano grania tego „kosmopolitycznego” tworu.

Wraz z nasilającym się procesem sowietyzacji, który storpedował również rozwój muzyki rozrywkowej, polska piosenka musiała znaleźć swoje miejsce w świecie socrealizmu. Władza widziała to miejsce w jej masowości, czyli w śpiewaniu chóralnym i szlagierach radosnych, godnych upowszechniania.

Jeszcze w 1963 r. szef komunistycznej partii Władysław Gomułka potępił big beat wśród innych nowych zjawisk w polskiej kulturze, jak „nową falę” w literaturze i filmie. Nie zahamowało to jednak rozwoju bigbitowego życia: pojawiały się setki zespołów, choć poziom ich brzmienia często odbiegał od trudno dostępnych wzorów zachodnich.

W lata 70. wkroczyliśmy pod wymownym hasłem „muzyka lekka, łatwa i przyjemna”, ale już kolejnej dekadzie peerelowskiej rzeczywistości, towarzyszył rockowy boom i festiwal w Jarocinie. Zbuntowana młodzież identyfikowała się z imprezą, jako oazą wolności, chociaż mieliśmy w tym przypadku również do czynienia z politycznym wentylem bezpieczeństwa.

Kiedy w 1982 r. w okolicznościach obowiązującego stanu wojennego odwołano festiwale w Opolu i Sopocie, ten w Jarocinie odbywał się w najlepsze. Tak, czy inaczej, ta osobliwa „wyspa na oceanie społecznej apatii” przetrwała do końca realnego socjalizmu.

Zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie, która w przystępnej formule stanie się jednocześnie krótką historią polskiej, peerelowskiej rzeczywistości. Portal historyczny dzieje.pl, prowadzony przez Polską Agencję Prasową i Muzeum Historii Polski, prezentuje quiz muzyczno-historyczny „Jazzmani, bigbitowcy, rockmani. Muzyka w PRL-u”. Od 18 października do 14 grudnia 2013 r. organizatorzy będą przybliżać czas buntu i powstawania muzyki, która stała się częścią powojennej historii Polski.

Na uczestników gry czeka 60 pytań, których autorem jest Marek Wiernik, wieloletni dziennikarz muzyczny, z wykształcenia historyk, autor licznych publikacji i książek. Pytania konkursowe mają być okazją do pogłębienia wiedzy o artystach okresu PRL-u, Pojawią się ciekawostki takie jak ta, że Maryla Rodowicz wybrała start w Lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski Młodzików zamiast Festiwalu Talentów w Szczecinie, czy fakt, że podczas występu Czesława Niemena, Marlena Dietrich zainteresowała się jedną z jego piosenek i zwróciła się o zgodę na jej włączenie do swojego repertuaru.

Quiz „Jazzmani, bigbitowcy, rockmani. Muzyka w PRL” ma charakter multimedialny – wykorzystano w nim archiwalne fotografie, nagrania audio i wideo. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody w postaci książek, filmów i płyt CD z muzyką, a także koszulki i USB z logo „dzieje.pl”.

 

Więcej:PRL