Nie strzelajmy do bobrów!

Coraz częściej składane są wnioski o odstrzał bobrów europejskich. Niedawno na podobny pomysł wpadła gmina. Nieporęt, w ramach konserwacji Kanału Bródnowskiego. Strzelanie do bobrów nie jest właściwym rozwiązaniem problemu, a ich obecność w środowisku przynosi również wiele korzyści – przypomina organizacja ekologiczna WWF Polska.

Od kilku lat bóbr europejski ma poważny problem. Coraz częściej składane są wnioski o jego odstrzał. Niedawno na podobny pomysł wpadła gmina Nieporęt, w ramach konserwacji Kanału Bródnowskiego. Strzelanie do bobrów nie jest właściwym rozwiązaniem problemu, a ich obecność w środowisku przynosi również wiele korzyści – przypomina organizacja ekologiczna WWF Polska.

O odstrzale bobrów stało się głośno w 2010 roku, kiedy zostały oskarżone przez polskie władze, o to, że doprowadziły do powodzi. Nikt jednak nie zastanowił się nad zasadnością takiego oskarżenia, zapominając, że zabudowa zlokalizowana na terenach zalewowych zawsze będzie narażona na powódź, której rzeczywistymi przyczynami były błędy w zagospodarowaniu przestrzennym. Od tego czasu, wbrew faktom, które zaprzeczają szkodliwości bobrów, coraz częściej składane są wnioski i wydawane decyzje o ich odstrzale.

Niedawno złożenie wniosku o odstrzał zapowiedziała na łamach lokalnej prasy gmina
Nieporęt – mówi Mariusz Zega z WWF Polska. – Potrzeba odstrzału jest tłumaczona konserwacją Kanału Bródnowskiego.  Wniosek miał być złożony do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Gmina chce ograniczyć populację bobrów, bo te budują tamy, piętrzące wodę. Urzędnicy zapominają jednak o tym, że są inne sposoby na radzenie sobie z takimi sytuacjami.

Istnieją inne alternatywne rozwiązania, które pozwalają zapobiec sytuacjom konfliktowym z udziałem bobrów. Bobrowe tamy mogą być udrażniane, a jeśli istnieje taka potrzeba, to same zwierzęta odłowione i przeniesione w inne miejsce.

Mamy nadzieję, że RDOŚ w Warszawie będzie kierował się tymi przesłankami i nie wyda zgody na odstrzał bobrów – dodaje Zega. – Zabijanie bobrów nie rozwiąże problemu, natomiast stworzy niebezpieczny precedens do podejmowania podobnych działań w przyszłości. Czekamy teraz na informację od RDOŚ, do którego wysłaliśmy pismo z zapytaniem o wniosek Urzędu Gminy Nieporęt i decyzję w tej sprawie, jeśli taka została już podjęta. Apelujemy też do pracowników instytucji odpowiedzialnych za wydawanie decyzji w sprawie odstrzału bobra o sięganie po alternatywne metody rozwiązywania sytuacji konfliktowych z udziałem bobrów.

WWF Polska przypomina, że dzięki bobrom podnosi się poziom wód gruntowych w borykającej się z suszami Polsce, zwiększa się retencja i bioróżnorodność, a według danych z 2002 roku bobry uchroniły aż 10 tysięcy hektarów lasów przed pożarami. Z kolei z badań prowadzonych przez Instytut Nauk o Środowisku UJ wynika, że jedynie 3% stanowisk bobrów w Polsce powoduje szkody. Na Litwie i Łotwie, które zajmują mniejsze terytorium niż Polska, żyje trzy razy więcej bobrów.