Nowy towarzysz Ziemi

W zeszłym roku media obiegła wiadomość, ze nasza planeta ma nowy księżyc. Mimo że chwytliwe tytuły były mocno naciągane, odkryty przez Farida Chara z Uniwersytetu Chilijskiego w Antofagaście wcześniej niezauważony kompan Ziemi to obiekt wart uwagi.

Planetoida nazwana 2014 OL339 nie krąży wcale wokół Ziemi, jak na księżyc przystało, lecz wokół Słońca, po orbicie eliptycznej, lekko pochylonej w stosunku do orbity Ziemi. Jedno okrążenie zajmuje jej 364,92 dnia, czyli prawie jeden ziemski rok. Obecnie jest na tyle blisko naszej planety, że wygląda jak jej satelita i znajduje się w zasięgu jej oddziaływania grawitacyjnego. To niewielkie ciało niebieskie średnicy 90–200 metrów towarzyszy nam już od 775 lat i pozostanie w pobliżu przez kolejnych 165.

Astronomowie zaliczyli je do grupy quasi-księżyców – to czwarty tego typu obiekt w pobliżu Ziemi. Mianem „drugiego księżyca” wcześniej określano inną ciekawą planetoidę 3753 Cruithne odkrytą w 1986 roku, która jednak nie jest nawet quasi-księżycem (choć może się nim stać w przyszłości), ale jednym z tzw. obiektów poruszających się po orbicie w kształcie podkowy.

Wokół Ziemi krąży mnóstwo innych ciał niebieskich niewielkich rozmiarów. W 2012 roku naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa wyliczyli, że w każdym momencie naszej planecie towarzyszy co najmniej jedna asteroida o średnicy nie mniejszej niż metr.