Pęka góra lodowa

Na południowym Atlantyku trzydziestokilometrowa góra lodowa pękła i w ciągu czterech dni rozdzieliła się na dwa mniejsze kawałki.

Satelita Envisat sfotografował pękniecie olbrzymiej góry lodowej na Atlantyku. Góra lodowa oznaczona kryptonimem A53A znajdująca się na wschód (na załączonym zdjęciu jest u góry) od wyspy Południowa Georgia na południowym Atlantyku niespodziewanie pękła. Pęknięcie przebiegało wzdłuż dryfującego po oceanie masywu lodowego, którego długość wynosi 30 kilometrów. Szczelina biegnąca z południa na północ poszerzyła się, a następnie góra rozdzieliła się na dwa cieńsze, klinowate ale wciąż długie na 30 kilometrów kawałki. Pęknięcie odkryła podczas analizy zdjęć satelitarnych C-CORE, kanadyjska agencja, która śledzi góry lodowe. Obserwacje satelitarne gór lodowych prowadzone są w ramach programu „Polar View”, który od 2006 roku wspiera Europejska Agencja Kosmiczna. W tym celu udostępnia satelitę Envisat. To jedno jego radar ASAR (Advanced Synthetic Aperture Radar) zrobił 1 marca zdjęcie olbrzymiej szczeliny. Fotografia miała jednak słabą jakość. Dlatego 4 marca, gdy satelita znów przelatywał nad tym samym rejonem, zrobiono kolejną fotografię, tym razem innym urządzeniem o nazwie Medium Resolution Imaging Spectrometer (MERIS). Na tym zdjęciu oba kawałki góry lodowej dryfują już osobno w niewielkiej odległości od siebie. Góra lodowa A53A oderwała się od Szelfu Lodowego Larsena w kwietniu 2005 roku. Od tej pory płynie w dość ciepłych wodach i według specjalistów będzie się coraz szybciej rozpadać na coraz mniejsze fragmenty.