Polacy chcą zielonej energii

W dniu otwarcia COP19 przedstawiciele rządu po raz kolejny potwierdzili, że wiążą przyszłość Polski z węglem, co pozostaje w sprzeczności z oczekiwaniami Polaków wobec rozwoju energetyki w Polsce. Zgodnie z wynikami najnowszego badania CBOS aż 89% Polaków chce, by więcej energii pochodziło ze źródeł odnawialnych. Poparcie dla produkcji energii pochodzącej ze spalania węgla kamiennego i brunatnego jest znikome.

Badania przeprowadzone przez CBOS w dn. 2-11 października br. na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków dowodzą, że aż 73% z nich chce, aby rząd polski zwiększył zaangażowanie w działania mające na celu zapobieżenie negatywnym skutkom zmian klimatu. Ponadto, zdecydowana większość badanych Polaków (70%) chce, aby rząd oparł politykę energetyczną przede wszystkim na odnawialnych źródłach energii, 40% opowiedziało się za strategią oszczędności energii, zaledwie 23% za energią z ropy naftowej i gazu, 18% za energią pochodzącą ze spalania węgla kamiennego i brunatnego, a 16% poparło energetykę jądrową. Jedynie 4% badanych poparło łączne wykorzystanie paliw kopalnych: węgla kamiennego i brunatnego oraz ropy naftowej i gazu.

„W rzadko której sprawie wyniki badań tak jednoznacznie wskazują na ewidentny rozdźwięk między tym, czego chcą Polacy a tym, co robi rząd. Obywatele chcą radykalnych zmian prowadzących do rozwoju odnawialnych źródeł energii i polityki klimatycznej” – mówi Maciej Muskat, Dyrektor Greenpeace Polska.

W Polsce obecnie 90% energii elektrycznej pochodzi ze spalania węgla w elektrowniach. Wiele z nich się starzeje i wkrótce będzie musiała być zamknięta, tworząc lukę w sektorze energetycznym, która mogłaby być wypełniona przez energię odnawialną wspieraną podnoszeniem efektywności energetycznej. Pomimo krytycznych opinii obywateli, rząd forsuje budowę nowych elektrowni węglowych i kopalni odkrywkowych węgla brunatnego, podtrzymując uzależnienie kraju od paliw kopalnych na najbliższe dziesięciolecia. Jednocześnie rząd blokuje wprowadzenie ustawy o odnawialnych źródłach energii, która pomogłaby tworzyć nowoczesną, inteligentną infrastrukturę i nawet 100 tys. miejsc pracy. Co więcej, kolejne publikowane przez rząd projekty ustawy o odnawialnych źródłach energii i założenia systemu są coraz bardziej nieprzyjazne dla rozwoju przydomowych instalacji energii odnawialnej.

„Rozwiązania dotyczące rozwoju energetyki odnawialnej i jednocześnie zmniejszające uzależnienie Polski od węgla są możliwe do wprowadzenia już dziś. Nie ma powodu, by premier Donald Tusk zwlekał z realizacją polityki energetycznej odpowiadającej woli obywateli” – dodał Maciej Muskat.

Najnowszy raport ekspercki przygotowany przez Instytut Energetyki Odnawialnej we współpracy z Instytutem Badań Kosmicznych i Termodynamiki Technicznej DLR w Stuttgarcie na zlecenie Greenpeace „[R]ewolucja energetyczna dla Polski” udowodnia, że zakrojone na szeroką skalę inwestycje i rozwój zdecentralizowanej energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii będą korzystne zarówno dla gospodarki, jak i dla obywateli. Inwestycje w sektor energetyki odnawialnej sprawią, że jednostkowe koszty energii dla odbiorców indywidualnych w perspektywie długookresowej będą niższe w stosunku do kosztów energii produkowanej ze spalania węgla. Do roku 2030 będą one porównywalne do cen energii produkowanej z paliw kopalnych, ale już w roku 2050 będzie to koszt 8,2 eurocenta/kWh. Realizacja  scenariusza rządowego sprawi, że koszty te wyniosą 11,8 eurocenta/kWh.

Badanie opinii publicznej zostało przeprowadzone pomiędzy 2 a 11 października 2013 r. przez Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS na ogólnopolskiej, losowej (PESEL) próbie reprezentatywnej dorosłych Polaków (18+) w oparciu o metodę badań ilościowych CAPI (bezpośredni wywiad ankieterski wspomagany komputerowo), na zlecenie Greenpeace. Łącznie w badaniu wzięło udział 1066 respondentów.