“Są silne, bojowe i wytrwałe. Mają długie i ostre zęby.” Chomiki z Jaworzna na testach

Choć gryzonie zwykle są obiektem testów – tym razem to dzikie chomiki europejskie przetestują produkty wykonane przez polskich przyrodników.

W przyszłym tygodniu w okolicach Jaworzna odbędzie się akcja wsiedlania chomików na polach w okolicach Jaworzna. Gryzonie będą wpuszczane do specjalnych klatek aklimatyzacyjnych. 

Na początku drugiej połowy lipca niewielka grupa ok. 10 dzikich chomików europejskich zostanie odłowiona w wybranych populacjach na terenie Śląska. Zostaną one następnie wysiedlone na terenie użytku ekologicznego “Chomik Europejski” w Jaworznie.

Populacja dzikich chomików europejskich na terenie gminy Jaworzno (woj. śląskie) jest bardzo mało zróżnicowana genetycznie. Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że została ich bardzo niewielka grupa, wewnątrz której dochodzi do kojarzenia się osobników spokrewnionych. Zjawisko to może zmniejszyć szanse na przetrwanie tego gryzonia – który już teraz jest zagrożony wyginięciem.

Aby przeciwdziałać tej sytuacji, konieczna jest ochrona czynna, której elementem jest m.in. wymiana pewnej liczby osobników między izolowanymi grupami, co doprowadzi do urozmaicenia ich puli genowych. Pierwsze tego typu działania na terenie Polski zostaną zrealizowane w tym roku na zlecenie Jaworzna przez Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra” oraz specjalistów z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Przesiedlanych zwierząt nie można jednak po prostu wypuścić na wolność na nowym stanowisku. Jak tłumaczy PTOP “Salamandra” w przesłanym PAP komunikacie, w takiej sytuacji przestraszone gryzonie rozpierzchłyby się po dużym terenie i mogłyby paść ofiarą drapieżników, zanim zdołałyby się osiedlić. Dlatego właśnie będą wypuszczane do specjalnych klatek aklimatyzacyjnych, ustawionych na polach – w miejscach dogodnych do życia tych zwierząt.

W klatkach tych przez co najmniej tydzień chomiki będą przyzwyczajały się do nowego otoczenia. Będą tam miały również możliwość wykopania bezpiecznych nor. Po ok. tygodniu klatki zostaną usunięte a zwierzęta będą mogły spokojnie się zadomowić i zająć większe terytoria w nowym miejscu zamieszkania.

Klatki te pomyślano tak, by nie tylko zapobiegały przedwczesnemu wydostaniu się z nich chomików, ale także by chroniły je przed drapieżnikami. PTOP “Salamandra” ma doświadczenie w podobnych akcjach dotyczących innych gryzoni: susłów moręgowanych, które przywraca do środowiska naturalnego w okolicach kamienia Śląskiego i na Dolnym Śląsku. W przeciwieństwie jednak do żyjących w koloniach susłów, chomiki są samotnikami. Każdy osobnik musi być więc wypuszczany do odrębnej klatki. Specjaliści z PTOP „Salamandra” przygotowują właśnie cztery rodzaje solidnych klatek aklimatyzacyjnych, stworzonych specjalnie dla chomików.

“Podczas tegorocznego, eksperymentalnego wsiedlania sprawdzimy, które z nich najlepiej się sprawdzają” – mówi cytowany w przesłanym komunikacie kierownik przedsięwzięcia dr Andrzej Kepel. “Staraliśmy się, korzystając z doświadczeń własnych z susłami oraz zagranicznych – z chomikami, opracować modele wytrzymałe, a jednocześnie łatwe w transporcie i ustawianiu na polach. Teraz zostaną one przetestowane przez chomiki” – dodaje.

“Jak na zwierzęta wielkości świnki morskiej, są one bardzo silne, bojowe i wytrwałe. Mają też bardzo długie i ostre zęby. Nie wątpimy więc, że test będzie bardzo intensywny. Mamy nadzieję, że nasze konstrukcje przejdą go pomyślnie” – mówi dr Kepel.