Równonoc 22 września nie taka równa

O godzinie 15.31 na półkuli północnej rozpoczyna się astronomiczna jesień. Słońce osiąga tzw. punkt Wagi, znany też jako punkt równonocy jesiennej. Na południe od równika jest podobnie, tylko ludzie cieszą się nadejściem wiosny. Sęk w tym, że ten dzień i ta noc wcale nie są takie równe. Przynajmniej, jeżeli chodzi o podział na linii światło-mrok.

Ludzie mieszkający na równiku nie przejmują się takimi zmianami w kalendarzu słonecznym. Mają mniej więcej 12-godzinny dzień i 12-godzinną noc przez cały rok. Jednak, im bliżej biegunów ktoś mieszka, tym robi się z tego ważniejszy temat.

Nie dziwią więc silnie umocowane w dawnej kulturze ludów Kanady, Norwegii czy Rosji obchody równonocy. Tam te proporcje światła i mroku przechodzą szczególnie mocne wahania. Po długich ciemnych zimach nadchodzą lata, które rzadko przerywają ciemności.

Jednak w dniu równonocy wszyscy cieszą się z podziału 12/12, równo tnącego dobę na noc i dzień. Sęk w tym, że ten równy podział wcale taki dokładny nie jest. I nauka ma dobre wyjaśnienie, dlaczego tego dnia niekoniecznie dostajemy 12 godzin światła.

Okazuje się, że dostajemy nieco więcej, a dokładnie ile więcej wyznacza nasze położenie na Ziemi. Według amerykańskiej służby meteo, niemal równe godziny dnia i nocy wynikają ze złożonego sposobu określania pomiaru wschodu słońca oraz załamywania się światła słonecznego w atmosferze.

“Zaginanie się” promieni słonecznych sprawia, że nasza gwiazda wydaje się wschodzić za horyzontem gdy w istocie nadal znajduje się pod jego linią. W konsekwencji dzień jest nieco dłuższy w wyższych szerokościach geograficznych niż na równiku, bo słońcu więcej czasu zabiera wzejście i zajście bliżej bieguna.

Według CNN, w czasie jesiennej równonocy osoba mieszkająca na równiku (mniej więcej Quito, Nairobi, Singapur) może liczyć na 12 godzin i nieco ponad 6 minut światła. Jeżeli mieszka się na 30 stopniu szerokości geograficznej północnej lub południowej (np. Houston, Kair czy Szanghaj), ”dzień” potrwa 12 godzin i 8 minut. Z kolei na 60 stopniu obu szerokości (Helsinki, Anchorage) ludzie cieszyć się będą 12 godzina i 16 minutami światła słonecznego.

Na prawdziwy podział dnia 12/12 (equilux) trzeba zaczekać do 23 września. Z kolei przy równonocy jesiennej equilux (równy podział światła) wypada dzień wcześniej niż equinox (od łac. equinoxium, równości nocy). 

Więcej:równonoc