Spadochron na Marsa

Już w przyszłym roku ma wystartować kolejny lądownik marsjański. Najważniejszym elementem misji będzie spadochron, który posadzi łazik naszpikowany aparaturą badawczą na Czerwonej Planecie.

Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przetestowała spadochron, na którym na Marsa opadnie za dwa lata nowy lądownik – Mars Science Laboratory. Testy odbyły się w największym na świecie tunelu aerodynamicznym należącym do agencji Ames Research Center w Moffett Field w stanie California. Spadochron ma pomóc w bezpiecznym lądowaniu urządzenia na powierzchni Czerwonej Planety. Został zbudowany przez Pioneer Aerospace z Suth Windsor w stanie Connecticut. 80 linek mających ponad 50 metrów długości utrzymuje czaszę o średnicy 17 metrów. Testy wytrzymałości i zachowania tego spadochronu są istotną częścią konstrukcji systemu lądowania, który ma wytrzymać obciążenie 36 ton. To największy tego typu spadochron wyprodukowany do tej pory. Na zdjęciu brzeg spadochron jest oddalony o zaledwie 3,8 metra od podłogi i sufitu. Tunel aerodynamiczny ma wysokość 24 metrów i 37 metrów szerokości. Ma rozmiary wystarczające do pomieszczenie Boeinga 737 i jest częścią National Full-Scale Aerodynamics Complex, zarządzanego przez Arnold Engineering Development Center Lotnictwa Stanów Zjednoczonych. Jest to laboratorium, w którym latające sprzęty testuje się w skali 1:1. Marsjańskie mobilne laboratorium powstaje z kolei w Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie (California). Ma lecieć w kosmos w 2009 roku. Lądowanie na Marsie przewidziane jest na rok 2010.

h.k.