Teraz przed śledczymi nie ukryje się nic. Oczy powiedzą wszystko

Już niedługo śledczy mogą być w stanie określić, czy przesłuchiwany zna pokazywaną mu na zdjęciu osobę, mierząc mikroruchy jego gałki ocznej – donoszą naukowcy z University of Portsmouth (Wielka Brytania).

Ludzkie gałki oczne poruszają się w inny sposób, kiedy człowiek widzi zdjęcie przedstawiające osobę mu znaną, niż gdy widzi zdjęcie nieznajomego – wynika z badania przeprowadzonego za pomocą technologii śledzenia wzroku.

Naukowcy z Portsmouth zapewniają, że już niedługo informacja ta może pomóc w sprawdzeniu, czy osoba podejrzana kłamie podczas śledztwa, aby chronić współsprawców przestępstwa.

W badaniu brało udział 59 osób; naukowcy pokazywali im dwieście zdjęć przedstawiających twarze zarówno osób im znanych, jak i nieznanych. W pierwszej grupie fotografii znajdowały się: zdjęcia członków rodziny uczestników eksperymentu, słynnych osób czy ludzi spotkanych podczas próbnego badania. Uczestnicy czasem mówili prawdę na temat rozpoznania danej osoby – czasem zaś kłamali.

Okazało się, że ich oczy poruszały się zupełnie inaczej, kiedy widzieli fotografię osoby im znanej – nawet jeśli zaprzeczali temu na głos.

“Kiedy uczestnik patrzył na twarz, którą rozpoznawał, jego oczy poruszały się w inny sposób, zatrzymując się w mniejszej liczbie miejsc” – tłumaczy główna autorka artykułu opisującego eksperyment Ailsa Millen. – “Sugeruje to, że ten ruch jest mimowolny, co oznacza, że trudno jest go kontrolować lub imitować”.

Jak dodaje, obserwacja ta może być użyteczna przy identyfikacji członków organizacji przestępczych, takich jak komórki terrorystyczne czy mafie.