Większy nie znaczy mądrzejszy

Mózg pszczoły ma objętość zaledwie 1 mm3, waży około 1 mg i posiada mniej niż 1 mln komórek nerwowych. W porównaniu z mózgiem człowieka, ważącym średnio 1,3 kg i zbudowanym z 85 mld komórek nerwowych, owadzi mózg wydaje się być prostą zabawką. Jak dowodzą najnowsze badania, myślenie takie jest błędne. Większy mózg wcale nie gwarantuje wyższego poziomu intelektu.

Niewielki mózg pszczoły zawiera szereg wysoko wyspecjalizowanych obszarów. Płaty wzrokowe posiadają funkcje rozpoznawania kwiatów, detekcji ruchu, określania krawędzi i rejestrowania odległości oraz azymutu względem Słońca. Ciała grzybkowate są odpowiedzialne za procesy uczenia się i pamięci, a kielichy z neuronami – za odbiór oddziaływań mechanicznych. Jednak owadzia mądrość rzadko bywa doceniana, a większe zwierzęta o wiele częściej traktuje się za istoty bardziej rozumne, niż pszczoły czy muchy. Najnowsze badania dowodzą, że owady mogą być tak samo mądre i świadome, jak ssaki.

Brytyjscy naukowcy z Queen Mary University of London i University of Cambridge twierdzą, że wymiary o niczym nie świadczą. Na bazie informacji o anatomii i fizjologii układu nerwowego pszczół, a także danych dotyczących kilkudziesięciu pszczelich umiejętności i skomplikowanego zachowania tych owadów, sporządzili oni odpowiednie modele komputerowe przedstawiające funkcjonowanie łańcuchów neuronowych. Badacze obliczyli, że umiejętność liczenia wymaga zaledwie kilku setek komórek nerwowych. Natomiast, aby posiadać świadomość w sensie zdolności poznawczych, potrzeba kilku tysięcy neuronów.

Autorzy badania odnaleźli również ciekawą paralelę pomiędzy owadami a kręgowcami większych rozmiarów. Okazało się, że umiejętności uczenia się, kategoryzacji czy myślenia asocjatywnego są charakterystyczne dla wszystkich tych zwierząt, a różnią się jedynie ich stopniem. Liczba wykonywanych przez ssaki skomplikowanych następstw czynności jest zaledwie trzy razy większa, niż ma to miejsce w przypadku pszczół. Różnica polega na liczbie neuronów. Według autorów badania o wiele większa objętość mózgu u większych zwierząt nie idzie w parze z wyższym poziomem inteligencji, lecz z lepiej rozwiniętym układem sensorycznym i szeregiem ograniczeń fizjologicznych. Większa liczba receptorów świetlnych w układzie wzrokowym prowadzi do znacznego wzrostu liczby neuronów w korze wzrokowej, co jest konieczne w celu lepszego opracowywania informacji. Dzięki temu poprawia się m.in. rozdzielczość wzroku, wyrazistość, zdolność do identyfikacji obiektów i ruchu, zdolność do rozróżniania odcieni.

Większa ilość komórek nerwowych w obszarach motorycznych mózgu umożliwia sterowanie większą liczbą mięśni. Brytyjscy naukowcy twierdzą, że istnieje o wiele więcej przykładów tego, że zalety większego i bardziej skomplikowanego mózgu nie mają nic wspólnego z intelektem. 

Naukowcy, którzy opublikowali wyniki swoich badań w Current Biology, twierdzą, że w większym mózgu często bez końca powtarzają się jedne i te same łańcuchy neuronowe, dzięki czemu wspomnienia, odbiór obrazu czy dźwięku, są bardziej szczegółowe. Porównując daną sytuację z komputerem, w wielu przypadkach większy mózg to po prostu więcej twardych dysków, lecz niekoniecznie lepszy procesor. Poziom intelektu uzależniony jest w większym stopniu od skomplikowanych połączeń między komórkami nerwowymi, a nie od liczby tych komórek. JSL

źródło: www.qmul.ac.uk