Znaleźli samolot Fossetta

Służby poszukiwawcze natrafiły w południowej Kalifornii na samolot zaginionego od roku Steve’a Fossetta, po tym, jak turysta znalazł jego dokumenty w dolinie w górach Sierra Nevada.

W środę 1 października ekipy poszukiwawcze dostrzegły rozbity samolot typu Bellanca Citabria Super Decathlon o numerach 8KCAB (N240R), którym leciał zaginiony w zeszłym roku podróżnik i milioner Steve Fossett. Amerykański urząd do spraw bezpieczeństwa transportu (National Transportation Safety Board – NTSB) poinformował, że szczątki niewielkiej, jednosilnikowej maszyny odnaleziono w południowej Kalifornii. Wrak znajduje się na wysokości około 3200 m n.p.m. w górach Sierra Nevada niedaleko miasta Mammoth Lakes. Poszukiwania w tym rejonie wszczęto, gdy turysta wędrujący po górach odnalazł dwa identyfikatory należące do Fossetta. Imienne karty oraz ubranie leżały w odosobnionej części hrabstwa Madera we wschodniej części gór Sierra Nevada pomiędzy parkiem narodowym Yosemite a granicą z Nevadą. Szeryf hrabstwa Madera John Anderson poinformował o odnalezieniu szczątków samolotu w środę. Dodał także, iż potwierdził już, że jest to maszyna, którą leciał Fossett. Policja kalifornijska podała, że w najbliższych dniach szykuje ekspedycję przynajmniej 30 zespołów poszukiwawczych na miejsce znalezienia szczątków. Na miejsce pójdzie także biegły z NTSB, który na miejscu przeprowadzi oględziny samolotu. Według miejscowej policji pośpiech jest wskazany, bo w ciągu kilku dni spodziewane są tam opady śniegu. Nikt nic na razie nie mówi o odnalezieniu ciała Fossetta.

63 letni Fossett zaginął 3 września 2007 roku, po tym, jak rankiem wystartował z lotniska Mr Hiltons Flying M Ranch koło Yerington niedaleko Reno w Nevadzie, należącego do Barrona Hiltona, właściciela sieci hoteli Hilton. Gdy do popołudnia Fossett nie powrócił, rozpoczęły się oficjalne poszukiwania zawieszone po miesicącu – 2 października 2007 roku. Potem szukali go m. in. internauci analizujący zdjęcia satelitarne i liczni ochotnicy. 15 lutego 2008 roku sąd w Chicago uznał amerykańskiego multimilionera i łowcę przygód, żeglarza i pilota Steve’a Fosseta za zmarłego. O stwierdzenie śmierci ekscentryka wnosiła wdowa po Fossecie, chcąca uregulować sprawy majątkowe – przedsiębiorca zostawił kilkadziesiąt milionów dolarów. Fossett przyjaźnił się z Richardem Bransonem, brytyjskim miliarderem, który sponsorował jego lot dookoła świata bez międzylądowania i tankowania samolotem Virgin Atlantic GlobalFlyer w 2005 roku. Relacje z tego wydarzenia nadały na żywo telewizje informacyjne na całym świecie. Branson pływał z nim także wielokrotnie na wielkich oceanicznych jachtach. Fossett przepłynął Kanał La Manche, wszedł na Kilimandżaro i Matterhorn, brał udział w ekstremalnych biegach, a nawet w 24-godzinnym wyścigu samochodowym Le Mans. Wreszcie stało się o nim bardzo głośno, gdy w 2002 r. po raz pierwszy samotnie okrążył Ziemię balonem. A próbował tego do skutku – aż sześć razy. W 2007 roku z Einarem Enevoldsonem pobił rekord długości lotu bez przerwy i rekord osiągniętego pułapu lotu szybowca. h.k.