Zyski 10 najbogatszych z czasu pandemii pozwoliłyby sfinansować zaszczepienie ludzkości… trzy razy

Autorzy raportu „Wirus nierówności” prezentowanego przy okazji wirtualnych konferencji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos pokazują nieproporcjonalny wzrost zamożności wąskiej grupy ludzi w czasie, gdy setki milionów cierpią z powodu finansowych skutków pandemii SARS-CoV-2.
Zyski 10 najbogatszych z czasu pandemii pozwoliłyby sfinansować zaszczepienie ludzkości… trzy razy

Między 18 marca a 31 grudnia ubiegłego roku kumulowane zarobki wszystkich miliarderów z listy magazynu „Forbes” wyniosły 3,9 biliona dolarów. Ludzie z pierwszej dziesiątki, jak Jeff Bezos, Elon Musk, Bill Gates, Mark Zuckerberg czy Warren Buffett, stali się bogatsi w czasie pandemii o 540 mld dolarów. Zdaniem Oxfam, koszt zaszczepienia wszystkich ludzi na Ziemi przeciwko SARS-CoV-2 to 141,2 mld dolarów.

–  Zmanipulowane gospodarki pompują bogactwo do kieszeni elit spędzających pandemię w luksusach gdy ci walczący na froncie, pracownicy sklepów czy zatrudnieni w służbie zdrowia, mają problem z opłaceniem rachunków i zapewnieniem jedzenia rodzinie – utyskuje Gabriela Bucher, dyrektor Oxfam International.

Co dość porażające, ale też ciekawe, najbogatsi wzbogacili się w czasie, gdy wartość światowej gospodarki skurczyła się. 1000 najbogatszych ludzi tego świata jest „wartych” 11,95 bln dolarów. To według raportu Oxfam tyle, ile rządy 20 najbardziej rozwiniętych państw (G20) świata wydały w sumie na walkę z pandemią. 

– Koronawirus ma potencjał wywoływania nierówności we wszystkich krajach świata jednocześnie. Nigdy wcześniej nie zanotowano takiego zjawiska. Wirus ujawnił, żeruje i zwiększa istniejące nierówności płci, rasowe i majątku. Dwa miliony zmarły a setki milionów los pchnął w ubóstwo, gdy sytuacja wielu najbogatszych ludzi i korporacji wygląda kwitnąco. O ile fortuny bogaczy wróciły do stanu sprzed pandemii w 9 miesięcy, świat będzie wracał do tego poziomu dekadę – autorzy raportu piszą we wstępie do „Wirusa nierówności”.

W analizie NGO’sa wyróżnia się kilka elementów. Jedną z bardziej demagogicznych uwag (choć jej użycie wydaje się po ludzku uzasadnione), jest ta dotycząca szefa Amazona. Otóż, gdyby Jeff Bezos dał każdemu z 876 tys. podwładnych bonus w wysokości 105 tys. dolarów, nadal byłby tak samo zamożny jak przed pandemią. Bardzo wymowny jest też wzrost zapotrzebowania na prywatne odrzutowce w czasach, gdy zwykli pasażerowie zostali przez pandemię „uziemieni”.

Obecnie 112 mln kobiet znajduje się w sytuacji zagrożenia bezrobociem. Zdaniem ekspertów stojących za raportem Oxfam, to także konsekwencja ich nadreprezentacji w sektorach gospodarki światowej najbardziej dotkniętej przez koronawirusa. Gdyby układ był bardziej sprawiedliwy, kobiety miałyby lepiej.

Kryzys pandemiczny ujawnił, że ponad 3 mld ludzi nie mają dostępu do służby zdrowia a 75 proc. zatrudnionych nie posiada zabezpieczenia w postaci dostępu do zasiłku dla bezrobotnych czy płatnego urlopu zdrowotnego. W słabo i średnio rozwiniętych krajach ponad połowa zatrudnionych, pomimo stałego zajęcia, znajduje się w ubóstwie. 3,4 mld ludzi żyje za mniej niż 20 zł dziennie.

Autorzy raportu domagają się powszechnego i równego dostępu do szczepionek na koronawirusa oraz finansowego wsparcia w sytuacji utraty pracy. Polityki społeczne po wyjściu z pandemii, tłumaczy Bucher, powinny skupiać się na wyeliminowaniu biedy i obronie planety. Pomogłoby, proponuje Oxfam, czasowe oprocentowanie zysków 32 najwiekszych korporacji. 104 mld dolarów z tego źródła wystarczyłoby na zapewnienie „finansowej poduszki dla bezrobotnych oraz wsparcie wszystkich dzieci i emerytów w najbiedniejszych krajach”.