Kusi, bawi, zabija bakterie, a nawet ostrzega przed zawałem serca. Bielizna do zadań specjalnych

Kiedyś majtki były znakiem kobiet z niższych sfer, damom nosić ich nie przystało. Dziś jest odwrotnie – brak bielizny uchodzi za dziwactwo.

Podobno francuska cesarzowa Józefina, żyjąca na przełomie XVIII i XIX w., miała w garderobie kilkaset sukien i tylko dwie pary majtek. Zgodnie z nakazem Ludwika XV musiały je nosić aktorki i tancerki. Majtki były więc znakiem kobiet z niższych sfer, damom nosić ich nie przystało. Dziś jest odwrotnie – brak bielizny uchodzi za dziwactwo. Tym bardziej że służy już nie tylko zachowaniu higieny czy ochronie przed zimnem. Na przykład niemieccy naukowcy z zakładów Philipsa w Aachen opracowali biustonosz, który ostrzega przed zawałem. Dzięki wbudowanym czujnikom wykrywa zmiany pola magnetycznego, które obrazują rytm pracy serca. Przed projektantami kolejne zadania.
 

NIEWIDOCZNE DLA OCZU

W XVI wieku kobiety nosiły kalesony. Tak nazywały się mało kobiece spodenki, zakładane jako bielizna pod obszerne i bogato zdobione suknie. Dziś modne jest to, co obcisłe, więc pod przylegającymi do ciała ubraniami najlepiej sprawdza się delikatna, nieodznaczająca się bielizna, na przykład Space Curves firmy Triumph. A dodatkowo, jej niewidoczne i niemal niewyczuwalne szwy nie podrażniają delikatnych rejonów kobiecego ciała.
 

CZY MOŻNA ZJEŚĆ BIELIZNĘ?

Owszem, ale najbezpieczniej wybrać tę zrobioną ze słodyczy. Męskie czekoladowe stringi czy biustonosz z cukierków raczej nie sprawdzają się na co dzień. Są za to jednym z najpopularniejszych prezentów na wieczorach panieńskich i kawalerskich. Uwaga! Czekolada ma jednak to do siebie, że szybko się rozpuszcza. Szczególnie jeśli atmosfera jest gorąca.

WIECZOROWĄ PORĄ

Dawniej, kiedy koronkami zdobiono głowę panny młodej – stąd właśnie ich nazwa – przyszywanie ażurowych plecionek do majtek i staników uważano za pretensjonalne. Potem koronki stały się nieodłącznym elementem bielizny. Szczególnie tej przeznaczonej na wieczór.
 

DRUGIE CIAŁO

Niektórzy twierdzą, że angielska tenisistka Lottie Dod wygrała Wimbledon w 1887 r., bo jako piętnastolatka nie musiała nosić gorsetów obowiązujących nawet na korcie. Wspomnienie po nich to dla wielu body. Jest znacznie wygodniejsze i chroni przed zimnem.
 

CO MA STANIK DO TELEWIZORA?

Kobiecy biust i telewizor to, zdaniem amerykańskiej artystki Amandy Dumas-Hernandez, dwie rzeczy, które mężczyźni lubią najbardziej. Słynąca z ekscentrycznych wynalazków projektantka stworzyła bezprzewodowy stanik telewizyjny. Biustonosz ma dwa wyświetlacze LCD i – obowiązkowo – pilota do zmiany kanałów. A sportowy krój sugeruje najlepszy ich wybór.
 

SREBRO KONTRA BAKTERIE

Mężczyźni wymagają od bielizny mniej niż kobiety. Cenią za to wygodę. Bokserki i slipy Silver firmy Triumph z naturalnej bawełny z jonami srebra dodatkowo zapobiegają powstawaniu nieprzyjemnego zapachu i chronią przed infekcjami bakteryjnymi i grzybicznymi.