Droga Mleczna ma tylko dwa spiralne ramiona

Na kolejnym, 212 zebraniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Astronomicznego (AAS) naukowcy zaobserwowali, że nasza Galaktyka posiada zaledwie dwa spiralne ramiona.

Należy podkreślić, że nawet dysponując najnowocześniejszymi narzędziami i technologiami, niezwykle trudno jest sporządzić pełną mapę Drogi Mlecznej. Pierwsze próby tego dokonania miały miejsce w 1765 roku, w Anglii. Ich autorstwo należy do Williama Herschela. Kolejnym istotnym rokiem na drodze do stworzenia pełnej mapy był rok 1950. Wczesne modele bazowały na obserwacjach radiowych gazu w galaktyce i sugerowały, że Droga Mleczna posiada cztery spiralne ramiona o nazwach: Ramię Łabędzia, Centaura, Strzelca i Perseusza. W rzeczywistości wyniki obserwacji nie były pewne – największą przeszkodą astronomów były duże gwiazdy i gwiezdny pył.
Na posiedzeniu zaprezentowano nowe dane, otrzymane przez dwa zespoły naukowców z USA. Pierwszemu przewodniczył Robert Benjamin z Uniwersytetu Wisconsin-Madison. Jego zespół pracował z danymi Kosmicznego Teleskopu Spitzera, obserwującego Kosmos w spektrum promieniowania podczerwonego. Za pomocą Spitzera, który może obserwować przestrzeń kosmiczną „przez” pył, zrobiono 800.000 zdjęć i zarejestrowano pozycje i prędkości orbitalne ponad 110 mln gwiazd.
W ramach projektu GLIMPSE (Galactic Legacy Infrared Mid-Plane Survey Extraordinaire) naukowcy sporządzili ogólny, najdokładniejszy do tej pory zarys Galaktyki – okazało się, że posiada ona zaledwie dwa ramiona: Ramię Centaura (Scutum-Centaurus) i Perseusza (Perseus). Dwa inne – Ramię Łabędzia i Strzelca (Cygnus lub Norma i Saggitarius) mają mniejszą gęstość i składają się głównie z gazu i obszarów aktywnego kształtowania się nowych gwiazd. Nasze Słońce położone jest w jeszcze mniejszym Ramieniu Oriona, znajdującym się pomiędzy Ramionami Strzelca i Perseusza. W roku 2005 astronomowie dowiedli, że gigantyczna poprzeczka w centrum Drogi Mlecznej jest dwa razy większa, niż uważano wcześniej. Z obserwacji innej grupy naukowców, posługujących się potężnym teleskopem radiowym Very Long Baseline Array, wynika, że wiele młodych gwiazd, położonych w ramionach spiralnych niedaleko od centrum Galaktyki, porusza się wolniej, niż szacowano wcześniej. Analiza ich ruchu dowodzi, że po narodzinach gwiazdy były wyrzucone z orbit kołowych i rozpoczęły swój ruch po orbitach eliptycznych, co do tej pory wprowadzało w błąd naukowców. Nowe dane pomogą astronomom skorygować lub stworzyć dokładniejsze mapy Galaktyki, a także zaktualizować informacje na temat ewolucji gwiazd. JSL
źródło: NASA