Parkour na wuefie

Parkour – jedna z najmłodszych i najbardziej popularnych wśród młodych ludzi dyscyplin sportu – zostanie w Wielkiej Brytanii wprowadzona do szkół na lekcje kultury fizycznej.

         Parkour lub Le Parkour to pochodzący z Francji tzw. miejski sport polegający na pokonywaniu przeszkód w zurbanizowanym terenie. Nowy rodzaj sportu miejskiego stał się niezwykle popularny po ukazaniu się francuskiego filmu pt. „Yamakasi – współcześni samurajowie” opowiadającego o siedmiu młodych ludziach, którzy, kontynuując tradycję tajemniczych wojowników ninja, stworzyli własną sztukę: sztukę przemieszczania się. Szybko i zwinnie wspinają się oni na najwyższe wieżowce, grając na nosie policji . Zafascynowani nimi chłopcy starają się naśladować Yamakasi –  fascynacja ta wykracza również poza ramy filmu.

          Parkour to nie tylko ekstremalny rodzaj sportu. To swoisty sposób na życie – filozofia wolności, rzucanie wyzwań otaczającemu światu, wzmacnianie siły woli, przezwyciężanie wewnętrznych obaw i kompleksów. Młodzi ludzie trenujący parkour – tak zwani tracerzy – uczą się, w jaki sposób pokonywać dowolne fizyczne przeszkody w granicach miasta, np. wysokie domy, poręcze, ściany czy schody, wykorzystując wyłącznie własne mięśnie oraz siłę woli. 

          Być może już niedługo ten rodzaj aktywności fizycznej zamieni w brytyjskich szkołach niezbyt lubiane biegi przełajowe. W wielu miastach wielkiej Brytanii już dawno pojawiły się sekcje sportowe parkour, a w Newcastle rozpoczęły się pierwsze lekcje próbne. W londyńskim Westminster postanowiono zbudować specjalne miejsce dla treningów parkour, przypominające skateparki dla uprawiających jazdę na rolkach. Pozostają jedynie obawy, czy uwagi nauczycieli nie zniechęcą młodych traceur’ów do uprawiania tego niebezpiecznego, lecz niezwykle efektownego rodzaju sportu. JSL