W Afryce znów można handlować rogami nosorożców

Sąd w RPA zniósł zakaz handlu rogami nosorożców. “To oznacza rzeź dla tych zwierząt” – twierdzą ekolodzy.

Sąd Najwyższy RPA zniósł zakaz handlu rogami nosorożców nałożony przez rząd w 2009 r. Taką infomację podały w południowoafrykańskie media. Oznacza to uruchomienie handlu wewnętrznego rogami nosorożców. 

Wniosek do sądu o zniesienie zakazu handlu rogami nosorożców wnieśli dwaj czołowi hodowcy tych zwierząt z RPA. W tej sposób chcieli obalić rządowe moratorium na krajowy handel rogami tych zwierząt.

Decyzja od razu zaalarmowała obrońców zwierząt, którzy podkreślają, że zniesienie zakazu na rynku wewnętrznym spowoduje jeszcze większą rzeź nosorożców przez kłusowników.

Tymczasem sąd zwraca uwagę, że do rzezi zwierząt w rzeczywistości przyczynił się… sam zakaz. Rekordowa ilość nosorożców została zabita w RPA właśnie po jego wprowadzeniu. Zdaniem sędziego do takiej sytuacji doprowadził brak odpowiednich konsultacji społecznych, które nie zostały przeprowadzone przed nałożeniem moratorium w 2009 roku.

Sąd przytoczył następujące dane: w 2008 roku w RPA zabito mniej niż 100 nosorożców. W ubiegłym roku – 1200. Większość zwierząt zabito w słynnym parku Krugera.

Allison Thomson, założycielka organizacji zwalczającej w RPA kłusownictwo, wyraziła gorzkie rozczarowanie werdyktem. “W Afryce Południowej nie istnieje krajowy rynek rogów nosorożców, a uruchomienie lokalnego handlu nimi jedynie spowoduje, że rogi będą przemycane przez przestępcze syndykaty na czarny rynek w Wietnamie i Chinach” – twierdz Thomson.

Międzynarodowy zakaz handlu rogami nosorożców obowiązuje od 1977 roku. RPA proponuje, by na kongresie CITES w 2016 roku poddać pod dyskusję jego zniesienie.

Czytaj także: Kłusownicy kontra nosorożce. Jak działa ten krwawy biznes?