10 znaków, że musisz zmienić coś w swoim życiu

Czasem życie zaczyna nas subtelnie upominać, byśmy poszukali innej drogi.
10 znaków, że musisz zmienić coś w swoim życiu

Nie tędy droga?

Na początku umówmy się, że w życiu nie ma złych dróg. Wszystko zależy od tego, w jaką podróż chcesz wyruszyć. Ponadto każda z dróg,  jeżeli zechcesz, może doprowadzić cię do celu, czyli do ciebie.

Zdarzają się jednak okresy, gdy czujemy się zagubieni, niepewni drogi. Błądzimy lub tkwimy w martwym punkcie. Możemy też zacząć zdawać sobie sprawę, że kierunek, który obraliśmy, wcale nas nie satysfakcjonuje. To po prostu nie nasza droga. Życie subtelnie zaczyna upominać się, byśmy poszukali innej.

I pamiętaj – znaki, które odbierasz, mają cię wspomóc, a nie pogrążyć. Rozpoznajesz je?

1. Potykasz się o własny cień

Stłuczenia, skaleczenia, rany kłute. Złamałeś palec albo nabiłeś sobie guza na czole. I co gorsza takie sytuacje zdarzają ci się zdecydowanie częściej niż kiedykolwiek. To wszystko może być znak, że ignorujesz intuicję, nie chcesz dostrzec prawdziwego oblicza sytuacji albo po prostu jesteś nieuważny. Potraktuj to jako sygnał ostrzegawczy, że czas zwolnić, przyjrzeć się baczniej swojej sytuacji i zastanowić się przed podjęciem kolejnych kroków.

 

2. Bez przerwy coś gubisz

„Gdzie te klucze? Przecież jeszcze przed chwilą tu były. Telefon jest, portfel jest, zgubiłam kartę!”. Znasz to? Ciągle o czymś zapominasz lub coś gubisz. Zaraz, zaraz, a czy przy okazji nie gubisz samego siebie? Zwolnij i poświęcić chwilę na to, by szczerze i bez pośpiechu pogadać ze sobą jak z najlepszym kumplem. Najwyższy czas uporządkować w głowie pewne sprawy.

 

3. Jesteś wiecznie spóźniony

Czas przelewa ci się przez palce, a później pędzisz spóźniony na spotkanie. Wrażenie, że cały czas musisz gdzieś pędzić jest tylko kolejnym dowodem na to, że powinieneś być bardziej uważny na samego siebie. Próbujesz być w kilku miejscach jednocześnie, bo wydaje ci się, że da ci to satysfakcję (a może nadmiarem obowiązków próbujesz zagłuszyć wewnętrzny głos?) albo brak ci motywacji i uprawiasz rasową prokrastynację? Kiedy płyniesz z nurtem życia, czas płynie razem z tobą; kiedy się od niego oddalisz, bardzo prawdopodobne, że zauważysz  destrukcyjny wpływ na organizację swojego życia.

 

4. Nie panujesz nad bałaganem

Nieważne jak bardzo starasz się utrzymać porządek, chaos wydaje się podążać za tobą. To wyraźny sygnał, że coś zaprząta twoją głowę i powinieneś się tym zająć. Znasz tę magię: codziennie wieczorem składasz tonę ubrań, które rano rozpaczliwie przymierzasz, tylko po to by kolejnego ranka powtórzyć całe przedstawienie. A gdyby tak sięgnąć głębiej, okaże się, że nie możesz zdecydować się, co założyć, bo we wszystkim czujesz się źle. Ulubione ubrania źle na tobie leżą, bo to Ty źle czujesz się ze sobą.

 

5. Masz dziurawe ręce

Ciągle ci coś upada albo psuje się w twoich rękach. Zgodnie z prawem Murphy’ieg, jeśli coś ma pójść źle to pójdzie najgorzej, więc rzeczy zaczynają psuć się hurtowo. Powiesz: złośliwość rzeczy martwych. A może sabotujesz sam siebie, przed podjęciem odważnego kroku? Myślisz „Nic mi się nie udaje, jak miałabym podjąć się tak wielkiej misji”. Możliwe również, że po prostu jesteś nieuważny, bo twoją głowę opanowały wątpliwości.

 

6. Łatwo się przeziębiasz

Nie od dziś wiadomo, że psyche zależy od physis i odwrotnie. Jeśli więc zauważysz, że spada twoja odporność, łatwo się przeziębiasz i łapiesz infekcje, potraktuj to jako oczywistą wskazówkę, że czas zwolnić i zadbać o siebie. Najprawdopodobniej swoje decyzje uzależniasz od innych, robisz to, czego od ciebie oczekują i zapominasz o sobie. Czas zmienić nawyki, tak by zapewnić sobie więcej odpoczynku i przyjemności.

 

7. “Nie chcę o tym myśleć”

Unikasz tematu? Nawet jeśli robisz to podświadomie, po prostu boisz się słyszeć odpowiedź. Najprawdopodobniej uciekasz przed prawdziwym obliczem sytuacji i wierzysz, że stłumione emocje nie wrócą. Tyle że z prawdą, nawet bolesną, trzeba się zmierzyć. Trzeba ją przepracować, by nie ciągnąć za sobą zbędnego balastu.

 

8. Łatwo cię zirytować

Łatwo wpadasz w złość, a codzienne wyjście do pracy, sprawia że przez twój żołądek przelewa się fala niepokoju. To wyraźny sygnał, że nie jesteś w odpowiednim miejscu. Zdiagnozuj sytuację: jakie osoby i jakie okoliczności, sprawiają że odczuwasz szkodliwy niepokój? Zastanów się, jak możesz wyeliminować to uczucie. Bierzesz pod uwagę zmianę pracy? A może wystarczy zmiana nastawienia? Pamiętaj, nie jesteś drzewem, możesz to zmienić.

 

9. Masz trudności z doprowadzeniem spraw do końca

Określenie „słomiany zapał” idealnie opisuje twoje ostatnie działania. Z entuzjazmem rozpoczynasz nowe projekty, ale w trakcie realizacji cały twój zapał ulatuje. Tracisz wiarę w projekt, a to co zrobiłeś wydaje się niewystarczająco dobre, by kontynuować działania. Jeśli nie jest w stanie doprowadzić zadania do końca, to jeszcze nie znaczy, że jesteś leniwy. Potraktuj to jako symptom braku równowagi. Możliwe, że jesteś dla siebie zbyt wymagający, niewykluczone też, że czas na nowe wyzwania.

10. Czujesz się znudzony

Znudzenie pojawia się, gdy nie wykorzystujesz swojego potencjału w pełni. Utknąłeś w bezpiecznym, ale nieinspirującym miejscu. Czujesz się zbyt komfortowo i działasz jak na autopilocie, zamiast czerpać pełnymi garściami z każdego dnia. Hola,  świat jest fascynujący, a życie pełne możliwości, nie ma więc powodu, byś czuł się znudzony. Zacznij od  dokonania drobnych zmian. Panaceum może okazać się nowe hobby lub podróż.

 

Jeśli więc czujesz się niekomfortowo w miejscu w którym jesteś, zrób coś. Zaakceptuj  fakt, że zmiany to nie koniec świata, zaufaj swojej intuicji i otwórz się na nowe. Nagrodą jest ciekawe życie. Gra warta świeczki!

Źródło: learning-mind.com

Więcej:drogi