Wygląda na to, że Samsung ma obsesję na punkcie sterowania urządzeń gestami. Już nie tylko z telewizorem, ale i z aparatem fotograficznym można się porozumiewać na migi. MV900F to chyba najlepszy dziś aparat do autoportretów. Stawiamy go na biurku, odwracamy ekran, tak żeby dobrze się widzieć, a następnie gestami ustawiamy zoom i włączamy samowyzwalacz. Urządzenie ma też łączność Wi-Fi i mnóstwo możliwości retuszu zdjęć. Jest przy tym maleńkie (10 cm). Ceny polskiej jeszcze nie znamy (w USA ma kosztować 350 dolarów).