Podczas gdy te twierdzenia są mocno wyssane z palca i ledwo udokumentowane, istnieje jeden mit, który ma pewną wagę – jest nim idea, że osoby leworęczne są mądrzejsze od praworęcznych. Według niektórych wykazują one nawet skłonności przypisywane geniuszom.
By sprawdzić prawdziwość tej teorii, Magazyn IFL Science dokonał przeglądu badań dotyczących zdolności osób, które na co dzień posługują się lewą ręką. Wyjaśniają one, że funkcją ręki jest manifestacją pracy mózgu i dlatego jest ona silnie związana z mechanizmami poznawczymi. Wygląda więc na to, że osoby leworęczne mają większą prawą półkulę, co pomaga im w zakresie świadomości przestrzennej i mentalnych reprezentacji przedmiotów, które widzą.
Jakby tego było mało, leworęczni mają więcej komórek nerwowych, które łączą obie półkule mózgu, co oznacza, że wykazują większą łączność między obiema półkulami, a więc przetwarzają informacje szybciej niż prawo- lub oburęczni.
Chociaż związek między leworęcznością a zdolnościami matematyczno-logicznymi był w przeszłości przedmiotem badań, to żadne z nich nie przyniosło konkretnych wyników – głównie dlatego, że każdy z testów miał zupełnie inne podejście do sprawdzania tych zdolności.
Aby więc uzyskać bardziej wiarygodne wyniki, IFL dokonał przeglądu serii eksperymentów, w których uczestniczyło 2300 uczniów w różnym wieku.
Wspomniane eksperymenty miały różny stopień trudności matematycznej. Aby zapewnić porównywalność, użyli tego samego kwestionariusza na wszystkich testowanych przez nich osobach. Testy wykazały, że osoby leworęczne uzyskały lepsze wyniki niż reszta próby, jeśli chodzi o rozwiązywanie skomplikowanych problemów. W przypadku zadań wymagających prostej matematyki wszyscy osiągnęli zbliżone wyniki.
Autorzy badania opublikowanego w magazyn IFL Science podkreśla jednak, że ważne jest, by nie oceniać ludzi wyłącznie na podstawie ich ręcznych preferencji, ponieważ tylko jedna trzecia osób z nadmiernie rozwiniętą prawą stroną mózgu jest leworęczna, także jest jeszcze nadzieja i dla praworęcznych!