Czy na stacjach kosmicznych można hodować rośliny i zwierzęta?
Ze względu na brak miejsca eksperymenty biologiczne prowadzi się w kosmosie jedynie na niewielką skalę. Ale w ramach radzieckiego programu BIOS i amerykańskiego BIOSFE RA odtwarzano podobne warunki w szczelnie izolowanych od podłoża i atmosfery obiektach naziemnych. Amerykanie stworzyli na pustyni w Arizonie sztuczny ekosystem o powierzchni 17 tys. m2 i przez dwa lata hodowali w nim 200 gatunków roślin (m.in. zboża, fasolę, pomidory, banany) oraz 25 gatunków zwierząt (drób, ryby). Zamknięci w BIOSFERZE „astronauci” mieli się odżywiać głównie tym, co sami wyhodują. Eksperyment zakończył się niezbyt pomyślnie, ale rozwiał wiele złudnych nadziei. Okazało się, że w sztucznym środowisku najlepiej rozwijają się mikroorganizmy, które pochłaniają tlen i wytwarzają duże ilości dwutlenku węgla. W efekcie wyginęło 19 gatunków zwierząt i wszystkie rośliny wiatropylne, w tym zboża. Z owadów przetrwały jedynie karaluchy i mrówki. Ludzie przeżyli, gdyż w zajmowanych przez nich pomieszczeniach dwukrotnie uzupełniano zapas tlenu; dostarczano im także dodatkowe racje żywnościowe. Rosjanie w obiekcie BIOS-3 eksperymentowali z uprawianiem roślin tzw. metodą hydroponiczną – bez gleby. Osiągnęli pewne sukcesy, ale wykazali, że nie można jej zastosować do zbóż.15.07.2011·Przeczytasz w 1 minutę