W filmie „Marsjanin” główny bohater użył taśmy klejącej, aby uszczelnić swój hełm i do naprawy
stacji na Marsie. Czy jest faktycznie możliwe, aby taśma mogła uratować życie w kryzysowej sytuacji na obcej planecie?
O ile użycie taśmy klejącej do prędkiego, prowizorycznego załatania pęknięcia w hełmie – byle tylko dojść do habitatu i wymienić skafander – nie wydaje się nieprawdopodobne, o tyle trwałe naprawy stacji na Marsie przy jej użyciu są już lekko naciągane. Taśma taka musiałaby być wyposażona przede wszystkim w klej odporny na bardzo niskie ciśnienia i bardzo duże zmiany temperatury. Typowy, „ziemski” klej niekoniecznie by się sprawdził. Chyba że mamy w filmie do czynienia z taśmą specjalnie dostosowaną do warunków
marsjańskiej atmosfery – wtedy faktycznie mogłaby wytrzymać wiele, ratując życie głównego bohatera.