Dentyści wiercą za dużo

Nasze przeczucia z dentystycznego fotela znajdują naukowe potwierdzenie. Stomatolodzy rzeczywiście niepotrzebnie borują nasze żeby – tyle że nie ma to nic wspólnego z ich rzekomymi sadystycznymi skłonnościami!

Winę za nasze cierpienia ponosi niejaki Joseph Delboeuf, belgijski psycholog, który pod koniec XIX w. odkrył, że jeśli zestawimy dwa ciemne koła identycznej średnicy i otoczymy jedno z nich okręgiem, to będzie ono wydawało się większe niż to bez okręgu.

Ofiarami tego własnie złudzenia optycznego, nazwanego iluzja Delboeufa, padają nagminnie dentyści. Pochylając się nad dziurami w naszych zębach, oceniają je jako większe, niż są w istocie, co ma szczególne znaczenie podczas bolesnego leczenia kanałowego.

Badania, przeprowadzone w Nowej Zelandii przez neuropsychologa Roberta O’Shea i stomatologów Nicholasa Chandlera i Rajneeshaya Roya, wykazały, że z powodu wzrokowego złudzenia dentyści podczas otwierania kanału robią otwory nawet 1,65 raza większe niż potrzeba.