We wtorek wieczorem naszego czasu prom kosmiczny Endeavour odbił od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W trakcie jedenastodniowej misji astronauci zamontowali zewnętrzną platformę badawczą japońskiego laboratorium kosmicznego Kibo. Dzięki niej będzie można prowadzić eksperymenty w otwartej przestrzeni, a astronauci w celu zainstalowania zestawów badawczych nie będą musieli opuszczać stacji. W czasie pobytu Endeavour na orbicie załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej powiększyła się do rekordowych 13 osób. Połączyły się: sześcioosobowa stała załoga z orbity i siedmioosobowy skład z wahdałowca. Dla stacji był to test wytrzymałości urządzeń, który ostatecznie zdała, ale nie bez przygód – od razu uległa awarii toaleta i astronauci musieli ją naprawiać. Endeavour jest spodziewany na Florydzie w piątek o godzinie 10:47 czasu wschodnioamerykańskiego. U nas będzie wtedy 15:47. Transmisję z lądowania na Przylądku Canaveral będzie można oglądać na stronach www.nasa.gov. Misja Endeavour odbyła się ze sporym, kilkutygodniowym opóźnieniem – najpierw nawalił przewód paliwowy i trzeba było usuwać wyciek wodoru ze zbiornika. Potem w starcie przeszkadzała kapryśna pogoda. h.k.
Endeavour wraca do domu
Prom Endeavour wraca już z pechowo rozpoczętej misji do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.29.07.2009·Przeczytasz w 1 minutę