Żyć zdrowo, to żyć bez plastiku. Pismo „Environmental Science and Technology” ostrzegło, że wyniki badań prowadzonych przez dwa niezależne zespoły potwierdziły, że plastik jednak truje. Chodzi o przenikanie polibromowanych difenyli (PBDE) – dodawanych do tworzyw sztucznych w celu zwiększenia ich odporności na wysokie temperatury – z plastików do organizmu człowieka. Okazało się, że substancje te uwalniają się z plastików w wyniku starzenia się tych materiałów i dostają się do kurzu. Na przykład w samochodach pełno jest tej substancji w drobinkach syntetycznego kurzu z wytartej tapicerki. Ten wdychany jest przez ludzi i zwierzęta. Zdaniem naukowców amerykańskich z Boston University’s School of Public Health i japońskich Ehime University’s Center for Marine Environmental (Japonia) przenikające w ten sposób do organizmu polibromowane difenyle mogą dawać efekty w postaci schorzeń, nawet poważnych, będą obecne w mleku matek i będą negatywnie wpływać na rozwój na przykład dzieci. h.k.
Fenyle same się uwalniają!
Szkodliwe substancje utwardzające plastiki po jakimś czasie uwalniają się w procesach starzenia materiałów i dostają się do kurzu.30.04.2009·Przeczytasz w 1 minutę