Capsule Hotel Shinjuku 510 w Tokio (Japonia), to miejsce, które powinny omijać osoby cierpiące na klaustrofobię. Pokoje w tym na wskroś nowoczesnym hotelu są bowiem ekstremalnie małe. Są to niewielkie boksy o wymiarach 2 metry na 1 metr. W środku jest pościel i telewizor oraz nieco miejsca na niewielki bagaż. Pokoje są umieszczone w dwóch rzędach. Do tych w górnym rzędzie trzeba wejść trzymając się chromowanych uchwytów. W pomieszczeniu można tylko siedzieć lub leżeć, co jednak powinno wystarczyć mało wymagającym turystom i biznesmenom. Łazienki są rzecz jasna wspólne w korytarzu. Cena za noc to 620 dolarów. Dzięki takiej konstrukcji hotel nie narzeka na zainteresowanie (sporo ciekawskich, chce sprawdzić jak się tu mieszka), za to sporo oszczędza – na tej samej powierzchni co inne hotele może umieścić wielokrotnie więcej gości. h.k.
Hotel kapsułowy
W tym pokoju zamiast w pokojach śpi się w kapsułach.06.01.2010·Przeczytasz w 1 minutę