Niecelne lądowanie

Na Ziemię po półrocznym pobycie powróciła część załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i południowokoreańska astronautka, która na orbicie spędziła 10 dni.

Dowódca 16. załogi stacji kosmicznej, Amerykanka Peggy Whitson, Rosjanin Jurij Malenczenko, który był z nią w jednej załodze (spędzili na stacji 192 dni) i Koreanka Yi So-Yeon  (10 dni na stacji) przeszli do rosyjskiego modułu Sojuz TM-11. Moduł został odłączony od stacji, a następnie skierowany w kierunku Ziemi. Wedle planów miał wylądować w stepach Kazachstanu w sobotę rano polskiego czasu. Jednak w czasie lotu Sojuz TM-11 zmienił nieco trajektorię i w efekcie po długim opadaniu na spadochronie, wylądował 295 mil (475 km) od planowanego miejsca lądowania o godzinie 9:30 czasu polskiego. Zaraz po wylądowaniu załoga Sojuza TM-11 nawiązała łączność przez telefon satelitarny ze służbami naziemnymi, którym jednak dotarcie do miejsca przyziemienia zajęło około 45 minut. Wraz z ekipami technicznymi na miejsce przyjechały także ekipy medyczne, które od razu zaczęły rutynowe testy medyczne. Rosjanie prowadzą teraz dochodzenie, które ma ustalić dokładną przyczynę wystąpienia tak zwanego lądowania balistycznego, wskutek którego statek zszedł z ustalonej trajektorii i nie trafił w zaplanowaną wcześniej lokalizację. h.k.