Plan Marshalla: powojenna szansa dla Europy. Dlaczego Polska odmówiła udziału?

Plan Marshalla stanowił amerykańską odpowiedź na problemy wyniszczonej przez wojnę Europy. Jego stworzenie i przeprowadzenie w znaczący sposób przyczyniło się do zaistnienia nowego ładu polityczno-gospodarczego na Starym Kontynencie.
Plan Marshalla: powojenna szansa dla Europy. Dlaczego Polska odmówiła udziału?

Co to jest plan Marshalla?

Plan Marshalla – czy też, zgodnie ze swą oficjalną nazwą, Europejski Plan Odbudowy – był wynikiem obaw Stanów Zjednoczonych wobec narastającej ekspansji komunizmu w Europie tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej. Ówczesna administracja amerykańska pilnie poszukiwała sposobu na przywrócenie Staremu Światu fundamentów demokracji i gospodarczego rozwoju.

W rezultacie tych poszukiwań, w marcu 1947 roku, prezydent Harry Truman wygłosił przemówienie, w którym zapowiedział pomoc gospodarczą dla krajów wspierających demokrację przeciw konspiracji zbrojnych mniejszości. Była to proklamacja nowej linii polityki zagranicznej USA, nazywanej odtąd doktryną Trumana.

 

 

Beneficjentami tej polityki miały się okazać kraje europejskie, w zdecydowanej większości zdewastowane przez sześcioletni konflikt zbrojny. Amerykanie liczyli na to, że finansowa i towarowa pomoc dla Europy przywróci na świecie równowagę ekonomiczną, niezbędną przecież także z punktu widzenia interesów USA. Postawienie Europejczyków na nogi miało jednocześnie przyczynić się do osłabienia wpływów ZSRR, z każdym kolejnym miesiącem rosnącego w siłę polityczną.

5 czerwca 1947 roku nowy amerykański sekretarz stanu, generał George Marshall, wygłosił na Uniwersytecie Harvarda wykład, w którym obiecał wsparcie ekonomiczne dla wszystkich chętnych krajów europejskich, bez jakiejkolwiek próby ingerowania w ich suwerenność czy ustrój polityczny. Opracowany przez niego plan pomocowy, nazywany później po prostu planem Marshalla, wywarł bardzo istotny wpływ na kształt całego powojennego świata.

 

Plan Marshalla: założenia

Pomiędzy 12 lipca a 22 września 1947 roku odbyła się w Paryżu konferencja międzynarodowa, podczas której 16 państw zachodnioeuropejskich – uczestników planu Marshalla – ustaliło wraz ze stroną amerykańską główne założenia tego planu. Po konferencji każde państwo podpisało indywidualną umowę z USA, określającą zakres udzielanej pomocy oraz szczegółowe warunki współpracy.

Głównym celem planu Marshalla miał być wzrost gospodarczy w państwach objętych programem, a także podniesienie stopy życiowej ich mieszkańców. Aby tego dokonać, należało zapewnić i utrzymać w Europie stabilność finansową, ożywić współpracę między poszczególnymi krajami, jak również poszerzyć zakres wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Podjęcie wszystkich tych działań miało uchronić Stary Kontynent przed pogrążaniem się w biedzie i powojennym marazmie.

 

Przebieg planu Marshalla

Kongres USA zezwolił na udzielenie Europie wsparcia finansowego i towarowego w dniu 3 kwietnia 1948 roku. Niedługo później rozpoczęła się realizacja planu Marshalla, mająca trwać przez cztery kolejne lata. 

Strona amerykańska zapewniła sobie w podpisanych wcześniej umowach realny nadzór nad wykorzystywaniem środków pieniężnych przez beneficjentów programu, jednak dość szybko okazało się, że Amerykanie nie będą w stanie kontrolować wszystkich i wszystkiego.

Władze poszczególnych państw wydawały zatem otrzymane pieniądze zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem: Anglia spłacała nimi kredyty z czasów wojny, Francja wzmacniała rodzimy przemysł, zachodnie Niemcy postawiły na gospodarkę wolnorynkową. Każdy z tych krajów przykładał stosunkowo niewielką wagę do podniesienia poziomu życia ludności, na co z kolei naciskali Amerykanie, w przeświadczeniu, że jedynie wysoki standard egzystencji stanowi gwarancję powstrzymania ekspansji komunizmu. 

Na realizację swojego projektu Stany Zjednoczone przeznaczyły ogółem 13,5 miliarda dolarów. Największą pomoc – wartą ok. 3,5 miliarda – otrzymała Wielka Brytania, nieco mniejszą Francja (2,7 mld). Plan Marshalla dla Niemiec Zachodnich (późniejszej Republiki Federalnej Niemiec) oraz dla Włoch przewidywał z kolei po 1,5 mld dolarów.

Warto przy tym podkreślić, że inicjatywa Amerykanów nie ograniczyła się do samych pieniędzy czy gwarancji finansowych. Równie istotne były materiały budowlane, dobra przemysłowe, a przede wszystkim żywność. Wdrażając plan Marshalla, władze USA zapewniały sobie oczywiście rynki zbytu dla własnych towarów, zarazem jednak wydatnie przyczyniały się do poprawy sytuacji ekonomicznej w zrujnowanej wojną Europie. 

 

Plan Marshalla: sytuacja w Polsce

Jak zostało już powiedziane wcześniej, udział w planie Marshalla zaproponowano wszystkim europejskim krajom – zarówno tym z Zachodu, jak i Związkowi Radzieckiemu wraz z jego satelitami. Naczelna idea programu zakładała przecież realną poprawę sytuacji życiowej na całym kontynencie.

4 lipca 1947 roku rząd Józefa Cyrankiewicza z entuzjazmem zareagował na propozycję udziału w konferencji paryskiej – wydawało się więc, że uczestnictwo Polski w planie Marshalla to już rzecz właściwie przesądzona. Natychmiast doszło jednak do zakulisowej interwencji Moskwy. Zaledwie kilka dni później, 9 lipca, Cyrankiewicz w ostrych słowach odrzucił ofertę Stanów Zjednoczonych, podobnie zresztą jak szefowie rządów Czechosłowacji i Jugosławii.

Dlaczego tak się stało? Wydaje się oczywiste, że Kreml wolał nie ryzykować utraty choćby części wpływów na wschodzie Europy i gotów był bez mrugnięcia okiem poświęcić interes mieszkającej na tym obszarze ludności. Władze w Moskwie zdawały sobie sprawę, że przyjęcie amerykańskiej pomocy wiązać się będzie z większą otwartością i transparentnością lokalnych gospodarek, co z kolei uniezależni je – przynajmniej częściowo – od dominacji radzieckiej. A na to, rzecz jasna, nie można było przystać.

Specjaliści od historii gospodarczej pozostają zgodni, że wyłączenie Polski z planu Marshalla przyniosło naszemu krajowi bardzo negatywne i długofalowe skutki. Podczas gdy Zachód zyskał szansę na szybki, zrównoważony rozwój, państwa Bloku Wschodniego musiały samodzielnie podnosić się z wojennych zniszczeń. Najwyższą cenę płaciły za to oczywiście ich społeczeństwa, nieustannie zmuszane do wyrzeczeń i drakońskich oszczędności.

Polska opinia publiczna dowiedziała się o odrzucenia planu Marshalla za pośrednictwem rządowego komunikatu. Powody rezygnacji z amerykańskiej oferty musiały brzmieć w uszach obywateli dość enigmatycznie, jednak możliwość ekspresji społecznego niezadowolenia została znacznie ograniczona przez cenzurę. Narastający w kraju terror polityczny również nie sprzyjał dyskusji. Decyzja rządzących posiadała zatem charakter ostateczny. 

 

Skutki planu Marshalla

Plan Marshalla wpłynął w znaczący sposób na poprawę realiów życia gospodarczego w Europie, ożywiając wymianę handlową pomiędzy krajami objętymi programem. Poszczególne państwa, mocno osłabione wydarzeniami drugiej wojny światowej, odzyskały wiarę w trwałą stabilizację i lepsze jutro. Wiara ta – zgodnie z oczekiwaniami Amerykanów – na stałe zahamowała rozprzestrzenianie się komunizmu na Zachodzie, dając jednocześnie impuls do zacieśniania więzów demokratycznych.

Rozwój międzynarodowego handlu niósł ze sobą coraz większe przesłanki ku integracji gospodarczej. Już w 1948 roku powstała Organizacja Europejskiej Współpracy Gospodarczej, istniejąca do dzisiaj pod zmodyfikowaną nazwą Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Na początku lat 50. powołano z kolei do życia Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, stanowiącą zalążek obecnej Unii Europejskiej. 

Odrzucając plan Marshalla Polska straciła – nie ze swojej winy – dostęp do wszelkich korzyści płynących ze swobodnej międzynarodowej wymiany handlowej. Jak nietrudno się domyślić, luki tej nie zdołało zapełnić powstanie w 1949 roku Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG) – kontrolowanego przez Moskwę organu, służącego rzekomo naprawie gospodarek państw satelickich.

Na kilkanaście lat nasz kraj został zatem praktycznie wyłączony z europejskiego życia gospodarczego, a i później mógł korzystać z niego w bardzo ograniczonym zakresie. Ekonomiczne skutki rezygnacji z Europejskiego Planu Odbudowy odczuwalne są w Polsce właściwie do dzisiaj.