Szwed wraca w kosmos

Szwdzki astronauta leci w kosmos po raz drugi i po raz drugi spotka się tam z kolegą z Belgii.

Szwedzki astronauta Christem Fuglesang poleci w kosmos już po raz drugi. Znajdzie się w składzie jedenastodniowej amerykańskiej misji STS-128 promu kosmicznego Atlantis. Wahadłowiec ma planowo wystartować 30 lipca i dotrzeć na Międzynarodową Stację Kosmiczną (STS). Będzie to kolejny lot Szweda w składzie załogi wahadłowca NASA – poprzednio poleciał w kosmos w trzynastodniowej misji STS-116 w grudniu 2006 roku. Odbył wtedy trzy spacery kosmiczne. W tamtej misji spotkał na stacji Belga Franka De Winne, który był wtedy pierwszym europejskim (wysłanym przez Europejską Agencję Kosmiczną ESA) astronautą w jej załodze i razem ze Szwedem wracał na Ziemię. Teraz obaj panowie spotkają się na pokładzie Atlantisa. Szwedzki astronauta odbędzie dwa spacery kosmiczne. A do wykonania ma wymianę materiałów, które wykorzystywanych w eksperymentach naukowych wykonywanych przez europejski moduł Columbus. Atlantis wyniesie w tej misji włoski moduł MLPM (Multi-Purpose Logistics Module) z wyposażeniem (m. in. naukowym) dla stacji. Nastąpi także wymiana astronautów. Nicole Scott (USA) zastąpi Timothy’ego Koprę z NASA, który powróci na Ziemię. Dowódcą misji będzie Amerykanin Frederick Sturckow. h.k.