Trwa kosmiczny remont

Siedem i pół godziny pracowali w kosmosie astronauci przy naprawie teleskopu Hubble’a. Następna zmiana wychodzi w kosmos na sześć i pół godziny.

Prawie siedem i pół godziny trwał pierwszy spacer kosmiczny astronautów z wahadłowca Atlantis, którzy naprawiają teleskop Hubble’a. John Grunsfeld i Drew Feustel wymontowali z teleskopu spektrometr CCD Wide Field and Planetarny Camera, a w jego miejsce zamontowali najnowocześniejszą kamerę, która pozwoli uzyskiwać jeszcze lepsze barwne zdjęcia kosmosu niż dotąd. Wymieniony na zupełnie nowy został pokładowy komputer teleskopu Hubble’a – ten sam, którego awaria uniemożliwiła pod koniec zeszłego roku przesyłanie zdjęć na Ziemię. W piątek astronauci Michael Good i Mike Massimino wyjdą na 6 i pół godziny w przestrzeń, aby wymienić dwie baterie i trzy czujniki położenia. Są one elementami systemu żyroskopowego, dzięki któremu można precyzyjnie ustawiać teleskop w przestrzeni. W czasie trzech kolejnych spacerów kosmicznych załoga Atlantisa ma jeszcze wymienić m. in. kolejne baterie. Hubble dowiódł, że Wszechświat wciąż coraz szybciej się rozszerza, pomógł oszacować wiek Wszechświata na 13,7 miliarda lat, przyczynił się do odnalezienia czarnych dziur w centrach większości galaktyk. Misja STS-125, która rozpoczęła się w poniedziałek 11 maja, potrwa w sumie 11 dni. h.k.