Upadek królowej

Twórcy projektu „Bizancjum 1200” zrekonstruowali ostatnie chwile świetności Konstantynopola

Jakim pięknym i szlachetnym miastem jest Konstantynopol! – pisał kronikarz I wyprawy krzyżowej Fulcher z Chartres. – Jak wiele w nim klasztorów i pałaców, zbudowanych z wielką zręcznością. Jakie cuda na ulicach i placach! Zajęłoby zbyt wiele czasu, by opisać wszystkie bogactwa, które tam się znajdują…”. Konstantynopol przełomu XII i XIII w. był najbardziej imponującym miastem świata. Stolica Bizancjum zyskała nawet przydomek: Królowa Miast. Wkrótce jednak – i to dzięki spadkobiercom idei wyznawanych przez Fulchera – królowa miała upaść. 12 kwietnia 1204 r., po oblężeniu, uczestnicy IV krucjaty wdarli się do miasta. Rozpoczęło się 3-dniowe plądrowanie. Zdobywcy wywozili i niszczyli dzieła sztuki, profanowali kościoły. Miasto już nigdy nie powróciło do dawnej świetności.

Papież Jan Paweł II dwukrotnie – w 2001 i 2004 r. – przeprosił Kościół prawosławny za złupienie Konstantynopola. W kwietniu 2004 r. patriarcha miasta Bartłomiej I przyjął przeprosiny. „Duch pojednania jest silniejszy niż nienawiść” – powiedział. Rekonstrukcje 3d wykonane w ramach projektu „Bizancjum 1200” – owoc współpracy bizantynisty prof. Albrechta Bergera i Tayfuna Önera – pokazują ostatnie chwile chwały stolicy Bizancjum.