Uratuj ten dzień. 5 naukowych sposobów na dobre samopoczucie

„Nic nie jest wieczne na tym świecie, nawet nasze problemy” – pocieszał nas Charlie Chaplin. Nie możemy ich uniknąć, ale możemy skutecznie bronić się przed tym, by zatruwały kolejne dni naszego życia.
Uratuj ten dzień. 5 naukowych sposobów na dobre samopoczucie

Czasem bywa tak, że budzisz się rano i jesteś od razu rozdrażniony. Przyczyny mogą być różne, od błahych, takich jak niewygodne łóżko, zły sen czy wspomnienie wczorajszej sprzeczki z partnerem, po poważniejsze jak kryzys zawodowy, rodzinny czy niepokój o kogoś bliskiego. Bez względu jednak na to, co powoduje twój zły humor i przygnębienie o poranku, warto wypróbować poniższe zalecenia, by uratować jak najwięcej z tego – niepowtarzalnego w końcu – dnia twojego życia.

 

1. Pohamuj swój optymizm.

Wiele osób uważa, że optymistyczne podejście do życia gwarantuje szczęście. Okazuje się, że ten pogląd jest zbyt… optymistyczny. Oczywiście również pesymizm nie pomaga, gdy wszystko wokół się wali, jednak nadmierne zaufanie do łaskawości losu prowadzi często do rozczarowań i pochopnych decyzji. Kiedy coś się nie układa, najskuteczniejszy jest pragmatyzm. Amerykański doradca biznesowy Jim Collins, autor książki „Od dobrego do wielkiego”, sformułował tę zasadę następująco: wierz nieustająco, że twoja sytuacja się poprawi, ale nie unikaj brutalnej konfrontacji z faktami, na które nie masz wpływu.

 

2. Zaufaj komuś bliskiemu.

Bardzo często staramy się ukryć swoje złe samopoczucie przed otoczeniem, by nie popsuć swojego wizerunku twardziela. Są tacy, którzy przeciwnie – dają wyraz swojej frustracji, nie informując jednak nikogo o przyczynach takiego zachowania. I w jednym, i w drugim przypadku pomocna jest rozmowa z kimś zaufanym, kimś, komu możesz powierzyć swoje żale i opowiedzieć o wszystkich problemach bez względu na ich kaliber. Trzeźwy osąd drugiej osoby pomoże ci utrzymać się w pionie, a rozpamiętywanie szczegółów sprawi, że wkrótce poczujesz się zmęczony własnym narzekaniem.

 

3. Postaw na humor.

Nawet w najtrudniejszej sytuacji można dopatrzeć się czegoś zabawnego. Dlatego gdy nie wiesz, czy „śmiać się, czy płakać”, zawsze wybierz śmiech. Śmiech jak wiadomo uwalnia od napięć, uruchamia endorfiny, przynosi ulgę. „Always look on the bright side of life” – przekonywał Eric Idle w filmie „Żywot Briana”. Ale gdy nic już nie pomaga, włącz po prostu komediowy kanał w telewizji i oderwij się choć na chwilę od nieprzyjemnych myśli.

 

4. Świętuj zwycięstwa (zwłaszcza małe).

Żaden dzień nie jest do końca zły. Często zdarza się, że niepowodzenie i sukces przychodzą parami. Dlatego każdą, nawet niewielką wygraną przyjmuj z honorami. Nawet jeżeli zrobisz jeden krok w przód, a dwa w tył. To zawsze otwiera nadzieję na przyszłość i wiarę w to, że ciąg małych zwycięstw doprowadzi cię do celu.

 

5. Dziel się z innymi.

Bez względu na to, co ci dokucza, pomyśl o tym, co dobrego spotkało cię w życiu. Z pewnością są wokół ciebie ludzie, którzy dają sobie radę gorzej od ciebie. Poszukaj ich i podziel się tym, co masz, nawet jeśli jest to wyłącznie współczucie lub doświadczenie.