Witamina C lepsza niż ćwiczenia?

Na tegorocznej konferencji „14th International Conference on Endothelin: Physiology, Pathophysiology and Therapeutics” w Savannah zaprezentowano wyniki badań, które wskazują, że codzienne przyjmowanie suplementów z witaminą C ogranicza u osób o nadmiernej masie ciała aktywność endoteliny (ET-1) – białka powodującego kurczenie się naczyń krwionośnych.

Witamina C przyjmowana przez osoby otyłe lub z nadwagą zapobiega kurczeniu się naczyń krwionośnych w podobnym stopniu jak ćwiczenia fizyczne – twierdzą naukowcy z USA.

Poprzednie badania wykazały, że ludzie borykający się z problemem nadwagi i otyłości charakteryzują się wzmożoną aktywnością białka ET-1, które może prowadzić do zwężania naczyń krwionośnych i rozwoju chorób układu krążenia. Wykazano też, że dobrym sposobem na redukcję aktywności endoteliny są systematyczne ćwiczenia, do których większość osób niestety ciężko przekonać.

Teraz naukowcy z Uniwersytetu Kolorado ogłosili, że suplementacja witaminą C może zastąpić aktywność fizyczną. Badacze zaobserwowali, że codzienna dawka witaminy C w wysokości 500 mg hamuje działanie białka ET-1 nie gorzej niż spacery i regularne ćwiczenia.

Rezultaty badania dają nadzieję na poprawę stanu zdrowia osób o nadmiernej masie ciała, które niezbyt chętnie angażują się w czynności wymagające wysiłku fizycznego.

PAP