Na Bliskim Wschodzie nastała moda na najwyższe budynki świata. Na razie palmę pierwszeństwa ma Burj Dubai stojąca w Dubaju konstrukcja, ciągle w trakcie budowy z zamiarem przekroczenia 800 metrów wysokości. Ale z letargu obudzili się Kuwejtczycy, którzy chcą w aby w mieście Subiya powstał budynek jeszcze wyższy, a nadto aby prowadziła do niego sieć połączeń kolejowych, która prowadziłaby z Kuwejtu, Damaszku, Bagdadu i Iranu do miast w Chinach przyciągając gości. Projekt jest już wstępnie opracowany i według szacunków ma kosztować 132 miliardy dolarów. h.k.