MotoSzkółka: zawieszenie pneumatyczne. Cena, opinie i najczęstsze usterki

Zawieszenie pneumatyczne to przede wszystkim wysoki komfort jazdy, pewne właściwości jezdne i ogromne możliwości w kwestii regulacji. W samochodach sygnowanych przez marki premium, często stanowi element wyposażenia opcjonalnego, a w najbardziej luksusowych modelach – standardowego. Nie znaczy to jednak, że właściciele popularnych aut są skazani na korzystanie ze “stali”. Pneumatykę można zamontować we własnym zakresie, o ile jest oferowana do danego modelu.
MotoSzkółka: zawieszenie pneumatyczne. Cena, opinie i najczęstsze usterki

Zawieszenie pneumatyczne wciąż nie jest tanim rozwiązaniem, zarówno w zakupie, jak i w eksploatacji. Z tego względu, nadal pozostaje w cieniu “stalowych” konstrukcji, wykorzystujących tradycyjne amortyzatory i sprężyny śrubowe. Przewaga pneumatyki jest jednak oczywista. Każdy, kto choć raz miał okazję podróżować samochodem wyposażonym w takie rozwiązanie, z całą pewnością docenił niebiański komfort, jaki zapewnia. Obcując z pneumatyką nieco dłużej, nie można nie docenić możliwości utrzymania stałego prześwitu, bez względu na obciążenie auta, oraz opcji regulacji w zakresie siły tłumienia i przestrzeni oddzielającej nadwozie od podłoża. 

 

Zawieszenie pneumatyczne – przeciętna cena

Zawieszenie pneumatyczne nie jest tanie. Jako element wyposażenia auta wyjeżdżającego z fabryki, pneumatyka jest oferowana w zasadzie tylko w modelach marek premium (z nielicznymi wyjątkami), a te, jak wiadomo, słyną z wysokich cen dodatków. Zależnie od marki, modelu samochodu, wariantu zawieszenia i pakietu wyposażenia, za pneumatykę w samochodzie trzeba będzie zapłacić 10-11 tys. zł lub znacznie więcej. Finalny koszt jest też uzależniony od budowy zawieszenia – niektóre modele mogą być wyposażone wyłącznie w pneumatykę tylnej osi.

Czy warto zapłacić dodatkowo za ten element? Jeżeli koszt stanowi dla nabywcy kwestię drugorzędną, zdecydowanie tak. Nie można porównywać komfortu zawieszenia konwencjonalnego i pneumatycznego, to dwa inne światy. Warto jednak pamiętać, że pneumatyczne zawieszenie jest drogie nie tylko w chwili zakupu. Jego elementy podlegają zużyciu eksploatacyjnemu, a warto zaznaczyć, że w niektórych przypadkach, pneumatyka bywa zawodna. Zależnie od uszkodzenia, rachunek za naprawę może opiewać na 5-cyfrową kwotę. W przypadku zaawansowanych wiekowo aut może zdarzyć się, że koszt naprawy pneumatyki przekroczy wartość samochodu!

A co w sytuacji, gdy producent nie przewidział możliwości zamówienia pneumatyki do danego modelu? Tutaj z pomocą przychodzą niezależne firmy. Trudno jest jednoznacznie wskazać na cenę takiego rozwiązania, bo ta zależy od producenta, specyfikacji zawieszenia i od modelu, do którego jest ono dedykowane. Można jednak przyjąć, że koszt zakupu zamknie się w kwocie 2,5-5 tys. zł lub większej, jeżeli dla określonego samochodu nie występuje gotowy zestaw i trzeba go robić na zamówienie. 

CZYTAJ TAKŻE: Konserwacja podwozia. Kiedy ją przeprowadzić i jak zrobić to samodzielnie?

 

Zawieszenie pneumatyczne – co to jest?

Zawieszenie pneumatyczne to rozwiązanie, w którym funkcję resorującą spełniają nie elementy stalowe a miechy powietrzne. Takie rozwiązanie odpowiada za poprawę komfortu i utrzymanie stałego prześwitu, nawet gdy auto jest znacznie obciążone, ale nie tylko.

W zależności od stopnia zaawansowania zawieszenia pneumatycznego, kierowca dysponuje możliwością zmiany prześwitu, co okazuje się przydatne przede wszystkim w samochodach terenowych i w SUV-ach. Niektórzy producenci umożliwiają też regulację charakterystyki tłumienia. Zależnie od potrzeb, kierowca może wybrać nastawy komfortowe lub sportowe. Zdarza się, że o wysokości prześwitu i sile tłumienia decyduje komputer, na podstawie aktualnych warunków jazdy.

O ile zautomatyzowanie działania zawieszenia nikogo już nie dziwi, to Mercedes poszedł o krok dalej i to dosłownie. W klasie S montowany jest system kamer, który na bieżąco analizuje jakość nawierzchni. Współpracują one z szybkim sterownikiem, który w mgnieniu oka może zmienić charakterystykę pracy zawieszenie. W rezultacie, zanim auto zdąży wjechać na nierówność, zawieszenie już pracuje w trybie komfortowym, a gdy nawierzchnia staje się równa, zmienia ustawienia na takie, które zapewniają większą stabilność. 

CZYTAJ TAKŻE: Słabe świece zapłonowe. Objawy zużycia i jak często wymieniać?

 

Pneumatyka w samochodzie krok po kroku

Zawieszenie pneumatyczne nie jest tanie, co widać na podanych wcześniej przykładach. Skąd wynika tak duży koszt? Tajemnica ceny tkwi w budowie pneumatyki. Ta nie jest specjalnie skomplikowana, jednak elementy, które składają się na cały układ, kosztują niemało.

Sercem zawieszenia pneumatycznego jest kompresor, który pompuje gaz do miechów pod odpowiednio wysokim ciśnieniem. Napęd kompresora może być realizowany na dwa sposoby – z wykorzystaniem silnika samochodu lub układu elektrycznego.

Miechy pneumatyczne zastępują sprężyny resorujące, jednak w odróżnieniu od układów hydropneumatycznych, w tym przypadku konieczne jest zastosowanie także elementów amortyzujących. Zdarza się, że amortyzator jest niezależnym podzespołem, jednak zwykle jest on zintegrowany z miechem. Dlaczego? To proste – taki układ pozwala zaoszczędzić nieco miejsca. Tłoki miechów łączą się z wahaczami.

O utrzymanie stałego prześwitu dbają zawory poziomujące (w modelach z opcją regulacji prześwitu, tradycyjne zawory są zastępowane elektrozaworami). W sytuacji, w której zawieszenie jest ściśnięte, kompresor zwiększa ciśnienie, dostarczając więcej gazu. Gdy zawieszenie ulegnie rozprężeniu, powietrze zostaje wypuszczone. W realizacji tego procesu uczestniczą też czujniki wysokości oraz jednostka sterująca – kolejny kluczowy element zawieszenia pneumatycznego. Zaawansowane sterowniki oferują tryb pracy automatycznej – to komputer decyduje o wysokości prześwitu i o sile tłumienia. Mówimy wówczas o zawieszeniu aktywnym. 

Wszystko to wpływa na komfort jazdy i stabilność pojazdu. W przypadku modeli z zawieszeniem pneumatycznym, załadowany “po dach” bagażnik nie wpływa na zmianę kąta natarcia, dzięki czemu, auto przez cały czas zachowuje optymalne właściwości aerodynamiczne.

Tego typu konstrukcje mają jednak swoje wady. W teorii, pneumatyczne zawieszenie powinno wytrzymać 200, a nawet 400 tys. km. W praktyce, bywa z tym różnie. Elementem, który najczęściej odmawia posłuszeństwa, jest kompresor. Jeżeli kierowca zauważy, że po dłuższym postoju, podniesienie auta zajmuje więcej czasu niż zwykle, może spodziewać się wydatków. Jeżeli urządzenie wymaga tylko regeneracji (w postaci wymiany uszczelnień), koszt naprawy nie powinien być wyższy niż 1000-1500 zł. Zdarza się jednak, że obsługa układu jest realizowana przez 2 kompresory. W takiej sytuacji, wydatki należy liczyć podwójnie.

Posłuszeństwa mogą odmówić też miechy powietrzne. Ulegają one zużyciu, w efekcie czego tracą swoją szczelność. W takim przypadku, trzeba liczyć się z wysoką sumą na rachunku od mechanika – wymiana 4 miechów może kosztować więcej niż 10 tys. zł. Można kupić elementy używane lub poddane regeneracji, ale zawsze jest to obarczone sporym ryzykiem – nie wiadomo, kiedy taka część skończy swój żywot. 

Wśród możliwych usterek, należy wymienić także nieszczelności na przewodach. Ich poszukiwanie nie jest łatwe, więc lepiej żeby zajął się tym doświadczony specjalista. Także w tym przypadku, naprawa nie będzie tania, bo o ile niektóre przewody kosztują 100-150 zł, to w układzie nie brakuje też elementów, których cena dochodzi do 1000 zł.

CZYTAJ TAKŻE: Wał korbowy. Budowa i objawy uszkodzenia, jak wymienić wał korbowy?