Grill może szkodzić

Niedopieczone mięso z ogrodowego grilla może spowodować zakażenie bakterią Yersinia.

Groźne bakterie Yersinia enterocolitica (tzw. Typ serologiczny O:8), pochodzące z Ameryk: Północnej i Południowej, pojawiły się w Polsce kilka lat temu. Typ amerykański powoduje poważne schorzenia i jest o wiele bardziej niebezpieczny niż jego kuzynki Yersinie znane z Europy. Objawy zakażenia, to biegunka, ból brzucha i wysoka temperatura. Przypominają zatrucie pokarmowe, a często są mylone z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Zakażenie Yersiniami można całkowicie wyleczyć. Jednak w niektórych przypadkach zdarzają się poważne powikłania. Organizm zakażony pałeczkami Yersinii po zwalczeniu choroby reaguje tzw. autoimmunoagresją. Organizm rozpoznaje wówczas własne tkanki jako obce i atakuje je. Mogą wówczas wystąpić objawy zapalenia stawów, spojówek i cewki moczowej, częste są guzkowate owrzodzenia skóry, które mogą trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Specjaliści zalecają, aby po wystąpieniu objawów zatrucia pokarmowego iść do lekarza i przeprowadzić badania mikrobiologiczne.

Bakterie Yersinia enterocolitica szczególnie chętnie zakażają mięso wieprzowe, w którym rozmnażają się nawet w niskiej temperaturze chłodni.

Mikroby skutecznie zabija jednak pieczenie, smażenie i gotowanie. Dobrze przygotowane mięso nie jest groźne. Zagrożenie może stanowić mięso, które jest częściowo surowe.

W 2004 roku przypadki zakażenia bakterią były zaledwie dwa. W tym roku jest ich już kilkadziesiąt – informuje Państwowy Zakład Higieny. h.k.