Masz tylko 60 minut, poradzisz sobie? Wydostań się z Escape Roomu

Niecodzienny sposób na spędzenie czasu w gronie przyjaciół, integrację, prezent urodzinowy, czy po prostu dobrą zabawę? W Internecie można zaleźć coraz więcej propozycji, aby kreatywnie spędzić wolny czas. Jedną z nich są Escape Roomy, czyli pokoje ucieczki bazujące na Real Life Escape Game.

Pomysł na tę formę rozrywki narodził się w Dolinie Krzemowej w 2006 roku, gdy grupa fanów RPG stworzyła osadzoną w rzeczywistości grę zainspirowaną powieściami Agathy Christie. Był to strzał w dziesiątkę, bo moda na Escape Roomy szybko się rozprzestrzeniła i trafiła do Japonii, gdzie stały się jednym z najpopularniejszych form rozrywki. To właśnie tam, a dokładniej w Kioto po raz pierwszy nadano atrakcji nazwę, która przetrwała do dziś. Do Europy trafiły dopiero w następnej dekadzie. W Polsce pierwszy Escape Room powstał we Wrocławiu w 2013 roku i podobnie jak w innych miejscach na świecie, szybko zdobył wielu fanów, a kolejne zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu.

Zabawa w Escape Room polega na wydostaniu się z zamkniętego, pełnego zagadek pomieszczenia w ciągu 60 minut. W zależności od tematyki pokoju, uczestnicy mogą m.in. rozwiązywać zagadki starożytnego grobowca niczym nieustraszony Indiana Jones, zmierzyć się z tajemnicami średniowiecznego zamku lub z laserowym labiryntem w pilnie strzeżonym Muzeum. Zadanie pozornie może nie wydawać się skomplikowane, jednak do jego wykonania niezbędny będzie spryt, szybkość, uważność, nieszablonowe myślenie i przede wszystkim umiejętność współpracy zespołowej. W pokoju jednorazowo może się bawić od 2 do 5 osób. Każdy krok prowadzi do celu, którym jest wydostanie się z zamkniętego pokoju.

Kto podejmuje się zagadkowych wyzwań?

Escape Roomy mają zwolenników wśród wielu grup, m.in. studentów, uczniów, rodziców z dziećmi, grup przyjaciół, czy pracowników korporacji. To dowód na to, że obecnie, czyli w dobie wirtualnej rozrywki, brakuje nam zabawy i (prawie) prawdziwych wyzwań.

– Żyjąc w bogatej, dobrze rozwiniętej cywilizacyjnie rzeczywistości miejskiej, kreujemy środowisko bezpieczne i dostatnie, ale pozbawione wyzwań oraz stymulacji zapewnianej przez kontakt z naturą. W dodatku uregulowane w każdym calu życie podlega bardzo dużej ilości ograniczeń formalnych, takich jak prawo, regulaminy, umowy. A także nieformalnych – normy społeczne, oczekiwania, stereotypy. To splata się często w skomplikowany kompleksowy system o niejasnych i niezrozumiałych regułach. Gry dostarczają stymulacji porównywalnej z kontaktem z naturą w ustrukturyzowanym środowisku o jasnych i powtarzalnych regułach. Takim, w którym można odróżnić dobro od zła i opowiedzieć się po jakiejś stronie. Jeżeli odniesiemy porażkę, zawsze możemy spróbować jeszcze raz, a postęp jest nagradzany i doceniany – twierdzi dr Marcin Wardaszko, kierownik Centrum Gier Symulacyjnych i Grywalizacji z Akademii Leona Koźmińskiego.

– Escape Roomy w perfekcyjny sposób łączą w sobie wyzwanie, zagadkę i ciekawą historię. Wszyscy, którzy kiedykolwiek oglądali filmy przygodowe o Indianie Jonesie rozpoznają taką potrzebę. Dodatkowo tę formę rozrywki można z powodzeniem przeżywać w gronie przyjaciół, w przewidywalnym i wygodnym zakresie czasu. Takie spędzanie wolnych chwil pogłębia więzi społeczne między grającymi oraz zapewnia tematy do rozmów na długi czas – dodaje.

Escape Roomy coraz częściej służą jako prezent na wyjątkowe okazje, tj. urodziny, wieczory kawalerskie i panieńskie, a nawet oświadczyny! Pracownicy firm doceniają je jako doskonałą okazję do integracji i sprawdzenia pracowników we wspólnym rozwiązywaniu problemów i pracy zespołowej.

Na czym polega zabawa w  Escape Roomie?

W pokoju znajduje się wiele, pozornie nie związanych ze sobą przedmiotów. To one mają doprowadzić uczestników do rozwiązania zagadki i ułatwić wydostanie się z pomieszczenia. Ważne są koncentracja, spostrzegawczość i  umiejętność łączenia faktów. Warto na nowo odkryć w sobie ciekawość i kreatywność dziecka, a także nie podążać utartymi ścieżkami, które w pokojach zagadek często sprowadzają graczy na manowce…

Nieocenione okazują się również indywidualne umiejętności członków drużyny, którzy mają okazję odkryć i wykorzystać swoje najmocniejsze strony a także rozwinąć potencjał współpracy w grupie. Moment, w którym z pozoru niezwiązane ze sobą znaki układają się w spójną, logiczną całość a także radość ze wspólnego sukcesu wynagrodzą cały wysiłek.

Źródło: Room Escape.pl