Wyspa ze śmieci

Sztuczna wyspa na Pacyfiku może stać się przykładem efektywnego i zarazem efektownego przekształcania odpadów. Oczyszczając ocean światowy od tysięcy ton śmieci, ludzkość może stworzyć dla siebie nowe przestrzenie do życia. Takie jak „Recycled Island”.

Opracowany przez Whim Architecture z Holandii projekt „Recycled Island” ma być sztuczną wyspą, zbudowaną z odpadów, pływających teraz w niezliczonych ilościach w morzach i oceanach. Docelowo miałaby ona osiągnąć wymiary Hawajów. Wbrew pozorom, wyspa ta nie będzie wyglądała jak góra odpadków na wysypisku śmieci. Ma to być piękny, nowoczesny, ekologiczny i samowystarczalny energetycznie nadmorski kurort. Taki niecodzienny pomysł pojawił się w głowach Holendrów po przeanalizowaniu, ile śmieci – a zwłaszcza plastiku – kryje się w otchłaniach oceanów. Odpady gromadzą się w wielu miejscach Oceanu Spokojnego, tworząc swoiste wyspy-wysypiska śmieci. Według architektów powierzchnia śmieci, zebranych w oceanie, może wynieść nawet 10 tys. km2.

Whim Architecture planuje zbudować wyspę ze standardowych elementów konstrukcyjnych,  produkowanych na miejscu budowy na pokładzie specjalnych statków. Jeden rodzaj statków będzie zbierać śmieci z mórz i oceanów, inny – przetwarzać śmieci na materiały budowlane. Część wyspy będzie można wypełnić nawiezioną ziemią i przeznaczyć pod hodowlę owoców i warzyw, na innej można będzie zbudować plaże i parki. Odpady biologiczne mogą służyć jako nawóz, a energia produkowana będzie za pomocą paneli słonecznych i elektrowni falowych.

Autorzy koncepcji planują, że na części wybrzeża założone zostaną fermy, na których hodowane będą glony. Będzie je można wykorzystywać zarówno w przemyśle spożywczym i energetycznym, jak i także w oczyszczaniu wody i hodowli ryb. Z plastiku, którego w morzach pod dostatkiem, we wnętrzu wyspy będzie można stworzyć nawet linię metra. Niedowiarkom Holendrzy przypominają, że już w roku 1998 brytyjski wynalazca Richart Sowa zbudował na morzu niedaleko od wybrzeży Meksyku niewielką wyspę Spiral Island – powstała ona w całości z plastikowych odpadów. 

Na razie Recycled Island istnieje tylko na papierze, a realizacja projektu stoi pod znakiem zapytania. Pomysł ma jednak zainicjować dyskusję o sposobach oczyszczania mórz i oceanów od powiększającej się z roku na rok ilości śmieci. Więcej ilustracji „Recycled Island” – na tej stronie.

źródło: www.recycledisland.com