Zdekoncentrowani, czyli pokolenie Y w dobie wielozadaniowości

Do problemów z koncentracją przyznaje się coraz więcej młodych ludzi. Najczęstszą ich przyczyną jest przepracowanie, nadmiar obowiązków oraz stres.

Dokumenty się piętrzą, lista nieodebranych e-maili przekracza już dopuszczalną liczbę, telefony się urywają, znajomi zagadują nas na Facebooku, ktoś głośno rozmawia na open space, a my za nic nie możemy zebrać myśli nad raportem, który powinien być ukończony parę godzin temu. To nie zły sen, a codzienna rzeczywistość pracy wielu osób. Do problemów z koncentracją przyznaje się coraz więcej młodych ludzi. Najczęstszą ich przyczyną jest przepracowanie, nadmiar obowiązków oraz stres. Takie wnioski płyną z raportu „Młodzi Polacy i ich życie na wysokich obrotach” – przygotowanego przez  TNS Polska na zlecenie marki Tiger.

Kreatywność, elastyczność i ciągły rozwój

Rynek pracy w XXI wieku wymaga od nas dużej elastyczności i ciągłego podnoszenia swoich kompetencji. Coraz więcej zawodów kładzie także nacisk na kreatywność i innowacyjność. Młody człowiek, zaczynając swoją przygodę z pracą zawodową, musi sprostać wielu oczekiwaniom, aby zyskać uznanie pracodawców i odnaleźć się w obecnej, „gospodarczej” rzeczywistości.

Czytaj więcej: 5 SPOSOBÓW NA LEPSZĄ KONCENTRACJĘ

Młodzi Polacy, mając świadomość wyzwań, jakie przed nimi stoją, dość szybko starają się łączyć różne role. Prawie połowa z nich podejmuje pracę zarobkową jeszcze w trakcie trwania nauki – wynika z raportu „Młodzi Polacy i ich życie na wysokich obrotach” przygotowanego przez TNS Polska.

W grupie wiekowej 25–29 lat pracę w pełnym wymiarze czasu posiada 65% badanych. W tej grupie co dziesiąta osoba deklaruje, że spędza w pracy ponad 50 godzin tygodniowo. Nie dziwi zatem fakt, że wśród młodych Polaków (od 18 do 34 lat) wyraźnie dominuje odczucie, że w ostatnich pięciu latach ilość ich wolnego czasu zmniejszyła się (60% wskazań). 

Charakterystyczna dla tej grupy jest także szczególnie wysoka podatność na stres zawodowy i zmniejszona zdolność radzenia sobie z wymaganiami zawodowymi. Wśród 20-latków pracą stresuje się co trzecia osoba (33%), a wśród 30-latków praca jest najczęstszym powodem napięcia prawie dwóch na pięciu pytanych (39%). Najczęstszymi powodami stresu w pracy są: psychiczne obciążenie związane ze złożonością pracy (16%) oraz pośpiech (13%).

Przepracowanie, nadmiar obowiązków i stres sprawiają, że coraz więcej ludzi skarży się na problemy z koncentracją. Spadek formy uwidacznia się na poziomie kreatywności, motywacji do pracy, zaangażowania i funkcji poznawczych – praca zaczyna zajmować coraz więcej czasu, a efekty są coraz słabsze. Sprawy nie ułatwiają także oddziałujące na nas niemalże non-stop zewnętrzne bodźce. W dzisiejszych czasach, w świecie przesyconym informacjami nietrudno się rozproszyć i mieć problemy z koncentracją. Niestety, w miarę jak przybywa nam nowych gadżetów, nasza uwaga staje się jeszcze bardziej rozproszona.

Czytaj więcej: (DE)KONCENTRACJA, CZYLI O KORZYŚCIACH ZE STANU KONCETRACJI

– Naukowców od lat interesuje mechanizm podzielności uwagi oraz spadek koncentracji wraz ze wzrostem liczby bodźców. Okazuje się, że w większości przypadków ludzie nie potrafią koncentrować się na wielu rzeczach naraz. Dlatego na pracę poświęcamy znacznie więcej czasu niż moglibyśmy, gdyby nasz mózg był bardziej wyciszony. Trzeba pamiętać o tym szczególnie wtedy, gdy właściwa koncentracja oraz podzielność uwagi wpływają na naszą efektywność i mogą rodzić nieprzyjemne konsekwencje w pracy czy na uczelni – komentuje Joanna Skrzyńska z TNS Polska.

Wszystkiemu winny hiperlink

Tym, co dla wielu osób stanowi łącznik i wspólnotę pokolenia Y, nazywanego inaczej Net Generation jest fakt, iż wychowywali się ze stałym dostępem do internetu, “oswoili” nowinki technologiczne i aktywnie korzystają z mediów i technologii cyfrowych. Zasadne jest wiec pytanie o to, w jaki sposób internet ukształtował ich mózg?

Dziesiątki badań przeprowadzonych przez psychologów, neurobiologów czy pedagogów prowadzą do tych samych wniosków – kiedy łączymy się z siecią, wchodzimy w środowisko, które sprzyja pobieżnej lekturze i braku koncentracji. Liczne badania – między innymi eksperyment oparty na śledzeniu ruchów gałek ocznych, ankieta przeprowadzona wśród internautów, a nawet badanie analizujące przyzwyczajenia użytkowników dwóch różnych uniwersyteckich baz danych – wykazały, że kiedy tylko łączymy się z internetem, zaczynamy czytać szybciej i mniej uważnie.

W dodatku internet ma setki sposobów na odciągnięcie naszej uwagi od tekstu. Większość aplikacji e-mailowych sprawdza automatycznie nowe wiadomości co pięć lub dziesięć minut, a my sprawdzamy to częściej – klikając w „Pobierz pocztę” nawet trzydzieści lub czterdzieści razy na godzinę. A ponieważ każdy rzut oka w inną stronę zakłóca naszą koncentrację i obciąża naszą pamięć roboczą, koszty takiego postępowania mogą być bardzo duże.

Ile tracą pracodawcy?

A jeśli o kosztach mowa, to Serwis MyJobGroup postanowił sprawdzić, ile traci brytyjska gospodarka na pracownikach korzystających z portali społecznościowych w miejscu pracy. Biorąc po uwagę, że około 55% pracowników biurowych w Wielkiej Brytanii korzysta z social media w godzinach pracy, a blisko 6% poświęca na to więcej niż godzinę, serwis wyliczył stratę na poziomie około 14 mld funtów rocznie.

W Polsce nie stworzono jeszcze takich szacunków, niemniej jednak z badań przeprowadzonych przez portal salary.com wynika, że aż 90% Polaków przyznaje się do marnowania czasu w miejscu pracy. Przeciętny pracownik marnuje dwie z ośmiu godzin pracy na rzeczy z nią niezwiązane – i to nie wliczając w to przerwy na lunch. Aż 69% osób korzysta z internetu w celach prywatnych, 49% robi sobie dodatkowe (pozaregulaminowe) przerwy na posiłek, kawę czy herbatę. Wśród najczęściej pojawiających się odpowiedzi znalazły się również prywatne rozmowy telefoniczne (38% badanych) oraz plotki (34%).

Wraz z dalszym rozwojem nowych technologii ilość oddziałujących na nas bodźców i „rozpraszaczy” będzie się zapewne stale zwiększać. Rzadko kiedy będziemy mogli pozwolić sobie na idealny komfort pracy czy nauki. Na szczęście istnieją przeróżne sposoby, które w dłuższej lub krótszej perspektywie czasowej pozwalają nam na poprawę koncentracji.  Możemy do nich zaliczyć np. medytację, ćwiczenia, łamigłówki, odpowiednie planowanie i zwiększanie efektywności pracy. Nie bez znaczenia jest także sen, odpowiednie nawadnianie organizmu, czy wreszcie właściwa dieta bogata w witaminy, minerały i inne niezbędne składniki odżywcze, takie jak beta-karoten, selen, witamina E i witamina C. Można je znaleźć w owocach, takich jak śliwki, awokado, borówki, w warzywach – czosnku, marchwi, ugotowanych brokułach, pomidorach, a także w orzechach i ziarnach.