Zobaczmy, jak działają geny

Naukowcy wymyślili system, dzięki któremu w czasie rzeczywistym można będzie zobaczyć działanie genu w organizmie żywym.

Autorami systemu GeneVision pozwalającego na obserwację aktywności genów w czasie rzeczywistym są naukowcy skupieni wokół Johna Towera z University of Southern California. 

System ten umożliwi ustalenie związku pomiędzy aktywnością genów a poruszaniem się i zachowaniem zwierzęcia. Na razie GeneVision został wypróbowany na niewielkiej muszce owocowej (Drosophila melanogaster), jednak już wkrótce obserwacja dowolnego genu każdego zwierzęcia stanie się rzeczywistością.  

Grupa naukowców skonstruowała specjalnie zmodyfikowaną kamerę, a geny muszki powiązała z nieszkodliwym, nietoksycznym białkiem znanym pod nazwą GFP – zielone białko fluoryzujące. Białko to występuje w przyrodzie u pewnego gatunku meduzy — Aequorea Victoria, a jego charakterystyczną cechą stanowiącą o jego wielkiej przydatności dla nauki jest samoczynna fluorescencja. GFP spełnia rolę świecącego na zielono markera, dzięki któremu można obserwować niedostępne wcześniej ludzkiemu oku procesy zachodzące w żywych tkankach (np. rozwój komórek rakowych). Za odkrycie tego białka trzej naukowcy — Osamu Shimomura, Martin Chalfie i Roger Y. Tsien– zostali uhonorowani Nagrodą Nobla 2008.  

Kiedy określony gen uległ aktywacji, muszki świeciły się zielonkawym światłem. Wyposażona w filtr kamera nagrywała tę poświatę i automatycznie przeprowadzała pomiar jej intensywności. Równocześnie inny system złożony z kilku kamer śledził ruchy muszki w trzech wymiarach. W wyniku tego naukowcy otrzymali parametry aktywności genu w dowolnym punkcie i w dowolnej chwili życia muszki. Po raz pierwszy genetykom udało się stworzyć system, który pozwala na obserwację pracy genu w organizmie żywym w czasie rzeczywistym, a ponadto kontroluje ruchy zwierzęcia w trójwymiarowej przestrzeni.

Pomysł stworzenia GeneVision przyszedł do głowy profesorowi Simonowi Tavare — to właśnie on zaproponował sposób śledzenia ruchów muszek. Za pomocą tej technologii genetycy będą badać moment śmierci muszki, jak bowiem wiadomo, aktywność określonych genów (hsp70 i hsp22) ulega silnemu zwiększeniu na kilka godzin przed śmiercią tych owadów. Naukowcy podejrzewają, że geny reagują w ten sposób na naturalne procesy poprzedzające śmierć muszki. JSL

źródło: www.usc.ed