W Azji rozegrała się historia rodem z Indiany Jonesa. 100 tysięcy ukrytych starożytnych monet

Wykopaliska archeologiczne nie zawsze przypominają poczynania słynnego filmowego archeologa, lecz w tym przypadku tak właśnie było. To za sprawą naukowców, którzy pracowali na terenie Japonii.
W Azji rozegrała się historia rodem z Indiany Jonesa. 100 tysięcy ukrytych starożytnych monet

Ich celem było miasto Maebashi, a dokładniej rzecz ujmując: plac budowy, na którym ma stanąć fabryka. W czasie badań terenowych archeolodzy natknęli się na ponad sto tysięcy monet umieszczonych w ponad tysiącu stosów. Jak na razie przeprowadzono analizy tylko niewielkiej części znalezionych skarbów, ale pierwsze wnioski są naprawdę intrygujące. 

Czytaj też: Prehistoryczne operacje czaszki. Zagadkowe szczątki znalezione w Europie

Naukowcy zajęli się bowiem 334 monetami. Dokonane ekspertyzy wykazały, że dzielą się one 44 rodzaje, dlatego można się spodziewać, że w całym zbiorze zapanuje nawet większa różnorodność. A skoro mówimy o znalezisku z czasów starożytnych, to sprawa jest tym ciekawsza. Poinformowały o niej lokalne władze.

Zdaniem archeologów monety pochodzą z różnych epok, od czasów dynastii Han w Chinach aż po dynastię Song. Szczególną uwagę badaczy zwróciły natomiast monety Ban Liang, za wprowadzeniem których stał tzw. pierwszy cesarz Qin. Dlaczego są one tak interesujące? Przede wszystkim ze względu na fakt, iż była to pierwsza zunifikowana waluta Chin, którą zaczęto wybijać w okolicach 210 roku p.n.e. Używano jej nawet w czasach panowania dynastii Han, a na zmianę przyszła pora w 118 roku p.n.e. 

Monety zostały znalezione na placu budowy w mieście Maebashi. Łącznie jest ich ponad 100 tysięcy, a ich pochodzenie sięga czasów starożytnych

Jeśli chodzi o najstarszą monetę Ban Liang, to wydaje się pochodzić z okolic 175 roku p.n.e. Jej średnica wynosi 2,3 centymetra a pośrodku widoczny jest kwadratowy otwór mający 7 milimetrów średnicy. Z kolei najnowsza pochodzi z 1265 roku, kiedy to u sterów zasiadali przedstawiciele dynastii Song. Wydaje się, iż kosztowności mogły zostać ukryte, gdy sytuacja w kraju zrobiła się wyjątkowo napięta.

Czytaj też: Luksusowo, jak u afrykańskiego mnicha. Polacy na tropie zagadek skrywanych przez pustynny klasztor

Był to tzw. okres Kamakura, trwający w latach 1185–1333. Właśnie wtedy władzę w Japonii przejął siogunat Kamakura. Jego założycielem był Yoritomo Minamoto, a powstanie siogunatu miało miejsce po zakończeniu wojny Genpei. Po obu stronach militarnej barykady stanęli wtedy przedstawiciele klanów Taira i Minamoto. Jakby problemów było mało, kłopot stanowiły także najazdy Mongołów. Co ciekawe, okres Kamakura był związany z pojawieniem się słynnych samurajów oraz narodzinami japońskiego feudalizmu. Monety pochodzące z różnych epok mają teraz trafić na jedną z japońskich wystaw.