Krwawa historia Jedwabnego Szlaku. Do jej opowiedzenia naukowcy wykorzystali ogień

Dokonując analizy osadów z jeziora Tianchi naukowcy byli w stanie zrekonstruować wydarzenia mające miejsce w obrębie Jedwabnego Szlaku na przestrzeni ostatnich 2000 lat. W ten sposób doszli do zaskakujących wniosków na temat tamtejszych realiów.
Krwawa historia Jedwabnego Szlaku. Do jej opowiedzenia naukowcy wykorzystali ogień

Bo choć dziedziny takie jak rolnictwo, pasterstwo czy metalurgia mają przełożenie na występowanie pożarów (nie wspominając o celowym wzniecaniu ognia) to badacze chcieli się przekonać, czy działania wojenne także mają na ten aspekt odczuwalny wpływ. Odpowiedź okazała się twierdząca i to właśnie kwestie militarne najwyraźniej stanowiły kluczowy czynnik wpływający na szerzenie się pożarów wzdłuż słynnej drogi handlowej.

Czytaj też: Zbadali prehistoryczne rysunki na nowo. Istotny szczegół zdradza prawdę na temat słynnych jaskiń

Ta prowadziła od Chin, przez Bliski Wschód aż do Europy i miała około 12 tysięcy kilometrów długości. Jedwabny Szlak był wykorzystywany przez około 1,5 tysiąca lat, przy czym jego znaczenie zauważalnie spadło na początku średniowiecza. Zagłębiając się w historię tego niezwykłego połączenia, członkowie zespołu badawczego przeprowadzili analizy dotyczące stężeń związków węgla powiązanych z ogniem i znajdujących się w osadach z jeziora Tianchi.

Łącznie mogli w ten sposób zebrać informacje dotyczące okresu liczącego około 6000 lat. Wykorzystując metody stosowane obecnie do określania źródeł zanieczyszczeń, ustalili, jakie czynniki w największym stopniu wpływały na przestrzeni wieków na powstawanie sadzy i innych substancji. 

Analiza osadów pochodzących z jeziora Tianchi wykazała, że ogień w obrębie Jedwabnego Szlaku pojawiał się przede wszystkim za sprawą konfliktów zbrojnych

Czego dowiedzieli się autorzy publikacji zamieszczonej na łamach PNAS Nexus? Jak twierdzą, pożary były rzadkie w środkowym holocenie, lecz z czasem częstotliwość ich występowania znacząco wzrosła. Dało się to zauważyć już w późnym holocenie, gdy klimat stał się bardziej suchy i przybyło roślinności ułatwiającej rozprzestrzenianie ognia. 

Największe różnice pojawiły się około 2000 lat temu, gdy czynniki takie jak panujący klimat czy występująca na danym obszarze roślinność straciły na znaczeniu. Kluczową rolę zaczęły natomiast odgrywać działania militarne. Zestawiając wyniki pomiarów dotyczących stężeń związków węgla w osadach jeziornych z danymi na temat udokumentowanych konfliktów zbrojnych w Chinach, autorzy zwrócili uwagę na bardzo silną korelację.

Czytaj też: Tajemnicze tunele znalezione przez archeologów. Zagadkowe struktury mają tysiące lat 

Innymi słowy, w okresie od 2000 do 400 lat temu to właśnie wojny mogły być główną przyczyną pożarów o dużej intensywności w obrębie Jedwabnego Szlaku. Można to uznać za twardy dowód w dyskusji na temat antropocenu. To proponowana przez niektórych badaczy epoka w historii Ziemi, w której człowiek miał zacząć wywierać zauważalny wpływ na tutejsze ekosystemy. Jako że pożarom towarzyszą silne emisje gazów cieplarnianych i zmieniany jest krajobraz, to bez wątpienia ogień szalejący w związku z chińskimi wojnami można uznać za czynnik przyczyniający się do teorii związanej z antropocenem. Z drugiej strony, część naukowców proponuje, by początek tej epoki miał miejsce znacznie później, bo w okolicach XVIII-XIX wieku, gdy rozpoczęła się rewolucja przemysłowa.