Łykał ofiary jak pelikan. Ten dinozaur miał dziwną czaszkę, którą trzymał w jednej pozycji

Niektóre gatunki dinozaurów znamy tylko ze skąpych i niekompletnych skamieniałości. W związku z tym ich badanie często jest utrudnione, a anatomię danego gatunku nierzadko skleja się z wielu drobnych fragmentów szkieletu. Tak też było ze spinozaurem Irritator challengeri. Niedawno okazało się, że jego czaszka miała przedziwną budowę, a sposobem połykania ofiar upodabniał się do… pelikanów.
Różne spinozaury / źródło: Wikimedia Commons, CC-BY-3.0

Różne spinozaury / źródło: Wikimedia Commons, CC-BY-3.0

Irritator challengeri był wyjątkowym dinozaurem, który zamieszkiwał obszar dzisiejszej Brazylii. Należał do rodziny spinozaurów, których skamieniałości w znakomitej większości znamy z odkryć w Afryce. Gady te rozprzestrzeniły się na teren Ameryki Południowej, kiedy ta jeszcze posiadała połączenie lądowe z kontynentem po drugiej stronie Atlantyku.

Czytaj też: Drapieżne dinozaury rządziły kiedyś Europą. Nowo zidentyfikowany gatunek szczególnie zainteresuje fanów futbolu

Międzynarodowy zespół paleontologów z Niemiec, Holandii i Szwajcarii przeprowadził szczegółową analizę dostępnych skamieniałości spinozaura z Brazylii, które znajdowały się w Miejskim Muzeum Nauk Przyrodniczych w Stuttgarcie. Wyniki opublikowano w czasopiśmie Palaentologica Electronica.

Porównanie rozmiarów Irritator chalengeri do człowieka / źródło: Wikimedia Commons, CC-BY-SA-4.0

Dinozaur, który połykał swoje ofiary jak pelikan

Oczywiście o Irritator chalengeri już trochę wcześniej było wiadomo. Gad ten dorastał do 10 metrów długości, chodził na tylnych kończynach, posiadał bardzo długi pysk i spłaszczoną czaszkę. Prawdopodobnie żywił się tylko rybami, które wyławiał z rzek, ponieważ jedyne skamieniałości tego gatunku pochodzą z obszaru, który w 120 mln lat temu (we wczesnej kredzie) był olbrzymią deltą rzeczną.

Jak wyglądały najnowsze badania nad skamieniałościami gada? Badacze wykorzystali tomografię rentgenowską, za pomocą której prześwietlili wszystkie znane i dostępne kości czaszki złożone w całość. Okazało się, że Irritator chalengeri trzymał swój pysk nachylony pod kątem 45 stopni. Dzięki temu nie tylko nie zasłaniał sobie obrazu, a w dodatku potrafił widzieć trójwymiarowo do przodu.

Pysk omawianego spinozaura / źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna

Co więcej, anatomia żuchwy sprzyjała temu, aby łapać dużo ofiar, które można było unieszkodliwić jednym kłapnięciem pyska i od razu połknąć. Podobnie robią to dzisiaj pelikany, które łapią dużo ryb do dzioba, a następnie szybko je połykają. Jednakże mechanizm u tych ptaków działa w nieco inny sposób, choć idea jest taka sama. Ciekawe jest również to, że u spinozaura istniała zdolność do rozsuwania żuchwy na boki, dzięki czemu ofiara od razu lądowała w gardle drapieżnika.

Czytaj też: Jak gigantyczne dinozaury urosły do takich rozmiarów? Teoria z XIX wieku ląduje znów w koszu

Spinozaury są interesującą grupą mezozoicznych gadów, o których, jak widać, wciąż wiele nie wiemy. Okazuje się, że te drapieżniki wykształciły szereg podobnych cech anatomicznych i zachowań, które możemy odnaleźć u niektórych dzisiejszych ptaków.

Więcej:dinozaury