Chiny i Rosja komunikują się kwantowo. Tych wiadomości nie da się przejąć i odczytać

Pierwsze połączenie wykorzystujące szyfrowanie kwantowe połączyło dwa punkty oddalone od siebie o cztery tysiące kilometrów. Przekaźnikiem przesyłanych w ten sposób informacji był chiński satelita kwantowy Mozi.
Chiny i Rosja komunikują się kwantowo. Tych wiadomości nie da się przejąć i odczytać

To może być ważny krok na drodze do wprowadzenia technologii pozwalającej na całkowicie bezpieczne przesyłanie informacji między odległymi punktami na Ziemi. Naukowcy z Rosji i Chin najprawdopodobniej z powodzeniem przetestowali kwantowe szyfrowanie komunikacji. Klucze szyfrujące zostały przesłane przez chińskiego satelitę kwantowego Mozi. Jak sama nazwa wskazuje, kwantowe szyfrowanie wykorzystuje zasady mechaniki kwantowej do ustanowienia bezpiecznych kanałów komunikacji między nadawcą a odbiorcą. Potencjał takiego rozwiązania jest ogromny, bowiem wykorzystanie mechaniki kwantowej do szyfrowania sprawia, że przesyłanych wiadomości nie da się w żaden sposób przejąć, a informacji odszyfrować. Siłą rzeczy, jest to nieocenione rozwiązania do zastosowań, w których wymagany jest najwyższy poziom zabezpieczenia, np. w zastosowaniach wojskowych, czy do komunikacji między instytucjami finansowymi i administracyjnymi.

Jeżeli informacje o osiągnięciu komunikacji kwantowej się potwierdzą, to będzie to dowód na to, że w najbliższych latach możemy liczyć się z powstaniem zabezpieczonej kwantowo sieci komunikacji między krajami BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA).

Czytaj także: ”Upiorny” internet coraz bliżej. Chińczycy pobili rekord kwantowego splątania cząstek

Dziennik South China Morning Post donosi, że w trakcie testów naukowcom udało się przesłać dwa zabezpieczone kluczami kwantowymi obrazki ze stacji naziemnej zlokalizowanej pod Moskwą do stacji odbiorczej znajdującej się 3800 kilometrów dalej w Nanshan w okolicach Urumczi w chińskim regionie Sinciang. Warto tutaj zaznaczyć, że badacze z rosyjskiego Narodowego Uniwersytetu Nauki i Technologii przekonują, iż pierwsze testy komunikacji kwantowej między Rosją a Chinami przeprowadzono już na początku 2022 roku. Jak donoszą naukowcy, podczas eksperymentu oba ośrodki przekazały sobie bezpieczenie tajny klucz przenoszący dwie zaszyfrowane wiadomości. Do szyfrowania wykorzystano cytat z chińskiego filozofa Mo Di oraz równanie sowieckiego fizyka Lwa Landaua. Co ciekawe, do przesłania informacji oraz kluczy wykorzystano chińskiego satelitę kwantowego Mozi (angielska pisownia Mo Di), który jest kluczowym elementem powstającej krajowej, jak i międzynarodowej sieci komunikacji kwantowej.

Same dane przesyłane są z jednego miejsca w drugie jako ciąg jedynek i zer. Wraz z nimi przesyłany jest klucz kwantowy. Właśnie dlatego, osoby inne niż nadawca i odbiorca nie są w stanie rozszyfrować przesyłanych informacji. 

Czytaj także: Kwantowy internet coraz bliżej. Dokonano ważnego przełomu

Wyzwaniem w opracowaniu skutecznej i bezpiecznej naziemnej sieci kwantowej jest utrata fotonów podczas przemieszczania informacji na duże odległości. W przypadku wykorzystania światłowodów maksymalna odległość między odbiorcą i nadawcą wynosi około 1000 kilometrów. Wprowadzenie do użytku satelity Mozi, który jest pierwszym na świecie satelitą przeznaczonym do komunikacji kwantowej, rozwiązuje ten problem i umożliwia prowadzenie bezpiecznej komunikacji na odległość wielu tysięcy kilometrów. 

Od 2020 roku ze specjalistami z Chin współpracują także naukowcy z Rosji, testując możliwości stworzenia rozległej sieci komunikacji kwantowej obejmującej wszystkie kraje BRICS. Zanim jednak do tego dojdzie, konieczne będzie ustalenie jednego wspólnego systemu wymiany danych, tak aby zachował on odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Jednym z pomysłów jest stworzenie sieci małych satelitów kwantowych oraz licznych stacji naziemnych zdolnych do nadawania i odbierania wiadomości.