Czy talk powoduje raka? Spór naukowców w cieniu afery z pudrem Johnson & Johnson

Liczba pozwów kobiet przeciwko firmie Johnson & Johnson sięgnęła 4800. Gigant kosmetyczny od około stu lat sprzedaje puder dziecięcy z talkiem. Tuż obok batalii w sądach trwa inna – naukowa.
Czy talk powoduje raka? Spór naukowców w cieniu afery z pudrem Johnson & Johnson

Udowodnienie szkodliwości pudru z talkiem nie jest łatwe. Jedną z poszlak jest fakt, że złoża talku występują w sąsiedztwie pokładów azbestu i dochodzi do przypadków zanieczyszczeń, które potem mają dla ludzi katastrofalne skutki zdrowotne. Jednak udowodnienie tego w przypadku giganta kosmetycznego nie jest łatwe. W niedawnym procesie udało się to pewnemu mężczyźnie i jego żonie, jednak to tylko jeden proces z tysięcy.

Większość oskarżeń dotyczy spowodowania przez długoterminowe użytkowanie pudru wystąpienia u kobiet raka jajników.

Pierwsze wątpliwości odnośnie słynnego pudru pojawiły się w 1971 roku, gdy niewielki zespół naukowców poinformował o znalezieniu talku wewnątrz guza nowotworowego jajnika. Jednak w podsumowaniu napisano wtedy, że nie można stwierdzić, że właśnie ten minerał spowodował chorobę.

Kolejny rozdział tej historii to 1982 rok i badania doktora Daniela Cramera z Harvardu. Porównał dane dotyczące nowotworów jajników u 400 kobiet. Wynik? Te, które używały talku w okolicach genitaliów częściej chorowały. Cramer był pierwszym lekarzem, który zaczął głośno mówić o problemie, jednak nie jedynym. Od lat siedemdziesiątych pojawiały się analizy, które informowały o potencjalnym ryzyku.

– Gdy mówimy o talku i raku to komunikat nie jest jednoznaczny – tłumaczy Paolo Boffetta, profesor medycyny, hematolog i onkolog z nowojorskiego szpitala Mt. Sinai. Był on obecny na słynnym zebraniu Międzynarodowej Agencji Badania Raka, podlegającej pod Światową Organizację Zdrowia (WHO), gdzie stwierdzono, że talk “może być kancerogenny dla ludzi.” Było to w roku 2006. Opierając się na własnych badaniach lekarz rozszerza to stwierdzając, że “ryzyko raka może się nieznacznie zwięszkać u osób mocno używających talku, ale nie mamy pewności co go bezpośrednio powoduje.”

Istnieją jednak także analizy, które nie wskazują podobnego ryzyka. W 2014 roku porównano medyczne dane około 61 tysięcy kobiet po menopauzie. Nie stwierdzono związku talku z nowotworami. Kolejne badanie z 2016 roku donosiło, że to raczej kąpiele pod prysznicem i kosmetyki tam używane, a nie puder, zwiększają ryzyko zachorowania. Tutaj przedmiotem analizy były dane 50 tysięcy kobiet z badania Sister Study, przeprowadzonego na potrzeby profilaktyki raka piersi.

W tym samym roku przeprowadzono badanie, które dało wynik “silniejszego związku” talku z rakiem. Analiza koncentrowała się na ciemnoskórych kobietach i zdrowiu ich genitaliów. Sprawdzono prawie 600 przypadków.

Najnowsze badania natomiast wskazują na pewne powiązanie. Dr Graham Colditz, profesor Washington University School of Medicine w St. Louis zwraca uwagę, że takie badania potrzebują naprawdę długiego czasu, nie lat, a dekad.

– Obecne dowody to zbiór prawie 30 lat pracy – mówi – tego typu nauka musi zabierać czas.

Amerykańskie urzędy i rządowe agencje są na razie przychylne stanowisku “potrzebujemy więcej badań.” Kolejne procesy i ich wyniki przynoszą zwroty akcji. Wygrane przeciwko kosmetycznemu gigantowi to nie tylko spektakularne odszkodowania, to także sygnał dla badaczy i całego przemysłu kosmetycznego by uważać na talk.

Na koniec ciekawa informacja, która rzadko wybrzmiewa przy okazji dyskusji o tym minerale w kosmetykach. Otóż talk (poza wspomnianymi zarzutami) czasem potrafi osadzać się w płucach doprowadzając do chorób układu oddechowego. Ze względu na powiązania z azbestem American Cancer Society informowała, że kopiący minerał górnicy są narażeni na raka płuc.

Źródło: CNN