Co to jest kombucha? To napój bazujący na sfermentowanej słodzonej herbacie. Tak zwany grzybek herbaciany tradycyjnie był przysmakiem w Japonii, skąd przez Chiny i Rosję trafił do Polski. Popularny w ubiegłym wieku został wyparty z rynku wraz z pojawieniem się między innymi Coca-coli. Od kilku lat stopniowo powraca do dawnego statusu i szczególnie reklamowany jest wśród osób zainteresowanych medycyną naturalną, ziołolecznictwem i zdrowym odżywianiem.
Przeglądając zachwalające napój strony możemy dowiedzieć się, że pomaga prawie na wszystko: biegunki, bezsenność, poprawia stan nerek, włosów, stawów, oczyszcza krew, skutecznie leczy raka. Jedyne czego nie potrafi to chyba rozwiązanie konfliktów na Bliskim Wschodzie.
A teraz oddajmy głos ekspertom od ochrony zdrowia. Tutaj już nie będzie tak optymistycznie. Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (CDC) opublikowało już w 1995 informacje o przypadkach kobiet, które piły codziennie przez 2 miesiące napój z kombuchy i skończyło się to u nich ciężką kwaśnicą mleczanową. To bardzo nieprzyjemna choroba polegająca na przesadnie wysokim stężeniu kwasu mlekowego w surowicy krwi. Objawia się między innymi silnym bólem brzucha, wymiotami, biegunką, wymaga hospitalizacji chorego. Nieleczona i zaniedbana w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do śmierci.
To pojedyncze przypadki, jednak znacznie częstsze i jednocześnie lekceważone zagrożenie to wpływ napoju na nasze zęby. Portal Munchies zebrał niezależne od siebie opinie trzech źródeł, które opisały w artykułach niepożądane konsekwencje picia napoju z kombuchy.
Ta trójka to: Dr Larry Molenda, dentysta pracujący w teksańskim San Marcos, oraz kliniki Wildflower Dental oraz Glen Park Dental. Wszystkie ostrzegają przed nadmiernym zakwaszeniem organizmu, które jest skutkiem nadmiernego spożycia napoju.
– Kombucha jest prawie tak samo kwaśna jak napoje energetyczne i gazowane – mówi stomatolog i właściciel kliniki dr Bobby J. Grossi – Kwaśne napoje zaburzają odczyn pH naszej śliny, który powinien wynosić 7-7,3. Gdy ślina jest kwaśniejsza staje się miejscem rozrodu bakterii, które opanowują jamę ustną.
Nadmierna kwaśność środowiska wewnątrz naszych ust prowadzi z czasem także do osłabienia szkliwa i pozwala przeniknąć bakteriom do wnętrza zębów. Próchnica i ból w jednym pakiecie.
– Kwaśne pH napoju z kombuchy pozwala „złym” bakteriom, które już są w ustach, stworzenie niezdrowego środowiska dla dziąseł – dodaje dr Jeffrey Sulitzer prowadzący w Oregonie placówkę SmileDirectClub. Jego opinię udostępniło na swoich mediach społecznościowych Amerykańskie Stowarzyszenie Dentystyczne.
– Picie kombuchy jest tak samo szkodliwe dla zębów jak słodzone napoje, bo powoduje obniżenie pH i potencjalne zwiększenie procesów gnicia zębów oraz chorób dziąseł – podsumowuje.
Źródło: Munchies