Aby dwie pełnie zmieściły się w jednym miesiącu, pierwsza z nich musi pojawić się już w pierwszych dniach, wszak między kolejnymi pełniami jest zwykle 29,5 dnia. W sierpniu jednak pierwszą pełnię będziemy obserwować już w nocy z 1 na 2 sierpnia.
Choć Księżyc znajdzie się na przedłużeniu linii Słońce-Ziemia dokładnie o godzinie 20:33 polskiego czasu, to na polskim niebie wzejdzie dopiero o godzinie 21:00, aby zajść o godzinie 5:09 2 sierpnia. Jeżeli pogoda dopisze i nocne niebo pozbawione będzie chmur, będziemy mogli obserwować tarczę Księżyca nieznacznie większą od tej, z jaką mamy do czynienia zazwyczaj. Wynika to z faktu, że Księżyc krążąc wokół Ziemi, porusza się po orbicie eliptycznej, przez co jego odległość od Ziemi zmienia się w zakresie od 350 do 406 tysięcy kilometrów. Kiedy do pełni dochodzi w momencie przejścia przez okolice perygeum orbity (punkt najbliższy Ziemi) mamy do czynienia z superksiężycem/superpełnią, bowiem Księżyc znajdujący się bliżej Ziemi wydaje się po prostu nieco większy. 1 sierpnia Księżyc znajdzie się w odległości zaledwie 357 530 km od Ziemi.
Czytaj także: “Super blue moon”, czyli jak zaćmienie Księżyca stało się sensacją. Co w końcu zobaczymy?
Drugi miesiąc letnich wakacji zakończy druga pełnia Księżyca, do której dojdzie 30 sierpnia. Tutaj warto wspomnieć, że druga pełnia w tym samym miesiącu, pojawiająca się średnio raz na 30 miesięcy, zwyczajowo nazywana jest niebieskim księżycem, choć sam kolor niebieski nigdzie się na Księżycu nie pojawia. Tak się składa, że także i ta pełnia będzie superpełnią, bowiem Srebrny Glob znajdzie się wtedy jeszcze trochę bliżej Ziemi. W momencie pełni jego odległość od Ziemi zmniejszy się do 357 344 km.
Dwie superpełnie w jednym miesiącu? To się nie zdarza za często
Po raz ostatni dwie superpełnie w jednym miesiącu można było obserwować w 2018 roku. Jeżeli natomiast w tym roku warunki pogodowe pokrzyżują nam plany i uniemożliwią obserwowanie obu pełni, będziemy musieli poczekać aż do 2037 roku.
W razie, gdyby jednak zachmurzenie uniemożliwiło obserwowanie dzisiejszej superpełni, można zawsze rzucić okiem na to, jak wygląda pełnia nad Koloseum. Transmisję z obserwacji będzie można zobaczyć na kanale Virtual Telescope Project.
Skoro już będziemy mieli większą niż zwykle tarczę Księżyca na nocnym niebie, zupełnie za darmo, można przy okazji spróbować zlokalizować na niej miejsca, w których ponad pół wieku temu wylądowały załogowe misje programu Apollo.
Jeżeli natomiast spojrzymy na dolną krawędź tarczy, w okolice księżycowego bieguna południowego, będziemy spoglądali mniej więcej w stronę miejsca, w którym już za kilka lat ponownie staną ludzie. Jak na razie jednak nie wiadomo, czy pierwszą załogą, która tam dotrze, będzie załoga amerykańska, czy chińska. O tym przekonamy się zapewne w ciągu najbliższych sześciu lat, a z pewnością przed kolejną podwójną superpełnią.