Ekstrawertycy używają innych słów. Metaanaliza języka 80 tys. osób

To jak i co mówimy może zdradzać naszą osobowość. W internecie przekłada się to na pieniądze.
Ekstrawertycy używają innych słów. Metaanaliza języka 80 tys. osób

Odkrycie przez psychologów z Singapuru związku między ekstrawertykami a dobieranymi przez nich słowami znaleźć ma zastosowanie w tworzeniu dokładniejszych narzędzi marketingowych bazujących na odgadywaniu typów osobowości użytkowników serwisów sieciowych. Chodzi o tzw. algorytmy predykcji zachowań konsumenckich.

Zespół naukowców z Nanyang Technological University (NTU Singapore) przekonuje, że „konsumenta-ekstrawertyka” zainteresować może przesłanie marketingowe pasujące do jego osobowości. Właściciele marek różnych produktów zyskają, gdy skierują w jego stronę przekaz zbudowany ze słów których on sam używa w swoim własnym „bardziej kreatywnym języku”.

Algorytm predykcji zachowań konsumenckich budowany na podstawie odkrycia psychologów z Singapuru (przeprowadzili meta-analizę 37 badań na 80 tys. osób) byłby skuteczniejszy, twierdzą autorzy z NTU Singapore, gdyby uwzględniał istnienie u ekstrawertyków tendencji do częstszego używania pewnych kategorii słów.

Chodzi o te wskazujące na optymistyczne aspekty rzeczywistości (np. piękny, miło) oraz te nacechowane pozytywnymi emocjami, jak „miłość”, „szczęście” czy blessed, którego polskie tłumaczenie – błogosławiony – ma dużo silniejsze w naszym kraju religijne konotacje, niż angielskojęzyczny pierwowzór.

Druga grupa to słowa dotyczące interakcji społecznych (tzw. social process words), zawierające zaimki osobowe (z wyjątkiem „Ja”) oraz te wskazujące na intencje dotyczące życia społecznego, jak „spotykać się”, „dzielić” czy „rozmawiać”.

W miejscach publicznych, piszą autorzy badania, ekstrawertycy prezentują o wiele bardziej pozytywne emocje niż gdy są tylko w otoczeniu osób najbliższych. Sugeruje to, że „otwierają się” najbardziej tam, gdzie interakcje społeczne są powszechne.

Ciekawostka, na którą zwrócono też uwagę, to używanie przez ekstrawertyków słów wskazujących na przeżywane pozytywne emocje w sytuacji, gdy wcale ich nie doświadczają. To z kolei oznaczać może chęć uzyskania przez osoby ekstrawertyczne lepszego odbioru społecznego swojej osoby.

– Pierwszy raz w historii pokazano związek między osobami ekstrawertycznymi a ich tendencją do używania tych dwóch kategorii słów. Biorąc pod uwagę, że korelacja nie była jednak zbyt duża, do poprawienia obecnego podejścia do uczenia maszynowego (zmiany algortymów predykcji zachowań – red.) konieczne będzie uzyskanie silniejszych wskaźników lingwistycznych – stwierdził w informacji prasowej główny autor badania, prof. Lin Qiu z wydziału psychologii w NTU School of Social Sciences

Analiza psychologów z Singapuru została opublikowana w grudniowym wydaniu „Journal of Research in Personality“.