Specyfikacja Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
- Wymiary: 423 x 229 x 507 mm
- Waga: 9,1 kg
- Obsługiwane płyty główne: E-ATX (277 mm), ATX, micro ATX, mini ITX
- Maksymalna długość GPU: 349 mm
- Maksymalna wysokość chłodzenia CPU: 173 mm
- Maksymalna długość PSU: 180 mm
- Zatoki zewnętrzne 5,25 cala: 0
- Zatok wewnętrzne 2,5/3,5 cala: dwa dyski 3,5 cala i dwa 2,5 cala lub jeden 3,5 cala i cztery 2,5 cala lub sześć 2,5 cala bez żadnego 3,5 cala
- Miejsca na wentylatory: 6x 120 mm lub 5x 140 mm + 1x 120 mm
- Dołączone wentylatory: 3x 140 mm Momentum RGB
- Miejsca na chłodnicę: przód: do 280/360 mm (155 mm szerokości), góra: do 280/240 mm (148 mm szerokości), tył 120 mm (128 mm szerokości)
- Złącza na panelu: 1x USB-C 3.2 Gen2x2, 2x USB 3.0, 1x audio
- Cena: ok. 1030 zł
Akcesoria Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
Producent do zestawu dodaje instrukcję, śrubki, opaski zaciskowe, splitter RGB, przedłużacz RGB. Wentylatory zamontowane w obudowie łączą się za pomocą USB-C, stąd dwie ostatnie rzeczy też korzystają z tego złącza. Rozwiązanie jest z pewnością ciekawe i pozwala na połączenie wentylatorów ze sobą i podpięcie pod hub jednym kablem. Instrukcja jest bardzo dobra i wyjaśnia montaż podzespołów. W razie problemów na pewno znajdziecie w niej odpowiedzi. Gwarancja wynosi 2 lata.


Wygląd zewnętrzny Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint
Obudowa ma wymiary 423 x 229 x 507 mm. Waga jest równa 9,1 kg. Zmieszczą się w niej płyty do E-ATX (277 mm). W sprzedaży będzie więcej wersji, w tym Solid, TG i RGB. Jest też wariancja w postaci XL, która jest po prostu większa. Jeśli więc nie zależy Wam na podświetleniu to też znajdziecie coś dla siebie.




Przód jest nadal charakterystyczny dla serii. Są więc wypukłości w kształcie diamentów. Mamy dodatkowo podświetlenie wentylatorów oraz wokół, co robi naprawdę świetne wrażenie. Przedni panel bez problemów zdejmiecie, a siatka mesh jest od razu filtrem przeciwkurzowym. Po zdjęciu panelu możecie zobaczyć miejsca na trzy śmigła 120/140 mm. Fractal zdecydował się na montaż trzech wentylatorów 40 mm Momentum RGB. Ich maksymalna prędkość to 1800 RPM, przepływ powietrza 74,39 CFM, ciśnienie 2,45 mmH2O, a głośność 28 dBA. Łączone one są ze sobą przez USB-C, które przy każdym ma końcówkę żeńską i męską. Po ich spięciu kabel trafia do kontrolera. Rozwiązanie jest proste i nie wymagające ogarniania mnóstwa złączy.



Górny panel nie ma zabezpieczenia w postaci śrubek. Jest on wysuwany i blokada moim zdaniem jest za słaba. Łatwo jest go wyjąć, więc tutaj powinna ona mocniej trzymać. Ponownie też górna siatka mesh robi za filtr przeciwkurzowy. Pod panelem mamy miejsca na dwa śmigła 120/140 mm. Z przodu są też złącza. Tutaj do dyspozycji mamy 1x USB-C 3.2 Gen2x2, 2x USB 3.0, 1x audio. Nie ma więc przycisku restartu, a przy jednym audio przydałaby się dołączona przejściówka na dwa. Natomiast taka konfiguracja coraz częściej to standard. Nie ma też do czego się przyczepić odnośnie samych USB.


Boczne panele ponownie nie mają śrubek – zamykane są na zatrzaski. Trzymają one jednak dosyć mocno i blacha spokojnie domknie się po ułożeniu okablowania. Lewy bok to oczywiście szkło hartowane. Ciekawostką jest obecne również tutaj podświetlenie.


Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint stoi na czterech nóżkach, ze specjalnym wyłożeniem. Ślizga się jednak ona nadal po panelach. Pod zasilaczem jest filtr przeciwkurzowy, który wyjmujecie od boku. Jest to naprawdę dobre rozwiązanie, które ułatwi czyszczenie.



Z tyłu widzimy miejsce na zasilacz, 7 zaślepek PCI mocowanych na szybkośrubki oraz miejsce na 120 mm wentylator. Szkoda, że ten nie jest dodany i trzeba go osobno dokupić.
Czytaj też: Test obudowy Fractal Design Era 2
Wnętrze Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint








Obydwa ma klasyczny podział na dwie komory. W piwnicy jest miejsce na 180 mm zasilacz, który stawiamy na antywibracyjnych nóżkach. Za nim jest tunel kierujący powietrze z dolnego wentylatora bezpośrednio pod kartę graficzną. Nad zasilaczem są też wycięcia, więc górę będzie widać od strony środka. Zaraz za piwnicą mamy tunel, który ma prowadzić powietrze z dolnego wentylatora bezpośrednio pod kartę graficzną.
W drugiej komorze zmieścicie karty graficzne o długości do 349 mm oraz chłodzenia procesora o wysokości do 173 mm. Jest więc sporo miejsca, a jeśli jeszcze więcej potrzebujecie, to warto wybrać wersję XL. Odnośnie dysków to łącznie w obudowie mamy miejsce na: dwa dyski 3,5 cala i dwa 2,5 cala lub jeden 3,5 cala i cztery 2,5 cala lub sześć 2,5 cala bez żadnego 3,5 cala. Jest też miejsce na chłodnice. Z przodu zamontujecie do 280/360 mm (155 mm szerokości), na górze do 280/240 mm (148 mm szerokości) i z tyłu 120 mm (128 mm szerokości). Przy 360 mm chłodnicy z przodu jej długość nie może przekraczać 420 mm z tunelem lub 445 mm bez niego. Fractal w instrukcji mówi o chłodnicach 30 mm, ale jest też zdjęcie z chłodnicą 360 mm o grubości 40 mm na przodzie i 280 mm o grubości 45 na górze. Więc z grubszymi również nie powinno być problemów.
System zarządzania okablowaniem jest bnardzo fajny, choć nie idealny. Otwory do przeciągnięcia okablowania są nad płytą, z boku i pod nią. Dolny powinien być jednak szerszy. Po montażu płyty ATX nie zmieścicie tam złącza PCIe 6+2pin czy 12V-2×6, choć ten drugi bez płyty powinien się zmieścić. Przy zasilaniu karty nie jest to problemem, ale część płyt ma dodatkowe zasilanie na spodzie, co wymusi dziwne przeprowadzenie kabla. Otwór ten mógłby być dłuższy, ale tutaj mamy zaraz dalej tunel. Otwory po prawej są osłonięte. Z tyłu mamy do 34,5 mm wolnej przestrzeni. Są miejsca na opaski zaciskowe, ale mamy też plastikowe blokady. Przyciskami nimi okablowanie i naprawdę dobrze działa to w praktyce. Spokojnie zmieścimy pod nimi np. okrągłą wiązkę ATX. Całość sprawdza się więc naprawdę fajnie i łatwo ułożycie okablowanie w obudowie.




Dołączony kontroler to Adjust Pro. Zasilany jest on ze złącza SATA i podłącza się go pod płytę główną przez złącze 4-pin PWM oraz USB 2.0. Do kontrolera można podłączyć do 4 złączy USB-C od wentylatorów. Ciekawostką jest brak oprogramowania, a sterujemy nim z poziomu strony http://adjust.fractal-design.com/. Można tam ustawić wybrane podświetlenie czy zarządzać pracą wentylatorów, choć ta zależy też od sygnału PWM z płyty głównej. Sam brak oprogramowania oceniam pozytywnie i działa to bez problemów. Szkoda tylko, że podświetlenia nie da się zsynchronizować z płytą główną, co czasami mogłoby zostać wykorzystane.
Jak przebiegło składanie komputera?
Montaż niczym nie zaskakuje i jest naprawdę przyjemny. System zarządzania okablowaniem pozwala na szybkie i łatwe ogarnięcie przewodów. Brakuje tylko możliwości przeciągnięcia zasilania karty pod płytą, ale z boku też nie ma problemów. Obudowa nie ma dziwnych rozwiązań, a w razie wątpliwości macie instrukcję.













Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint wygląda świetnie w szczególności z podświetlanymi podzespołami. Podświetlenie samej obudowy robi wrażenie, również boczny pasek może się podobać. Moim zdaniem po prostu całość przyciąga wzrok i zdecydowanie przypadła mi do gustu.
Sposób przeprowadzenia testów
- Wentylator na procesorze został ustawiony 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylatory na karcie graficznej został ustawiony na 55% maksymalnych obrotów.
- Wentylatory w obudowie zostały ustawione na 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylator VRM został wyłączony.
- Na dysku został zamontowany radiator dołączony do płyty.
- Głośność została zmierzona przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
- Testy obciążenia zostały przeprowadzone za pomocą Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
- Na wykresach znajdziecie maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Testy temperatur i głośności





Jak sami widzicie, temperatury są świetne. Obudowa znajduje się na szczycie wykresów. Warto zwrócić uwagę na wyniki karty graficznej, o 2°C niższe niż w przypadku North XL. Widać więc, że tunel spełnia swoje zadanie. Kolejny plus za głośność przy maksymalnych obrotach. Jest znacznie ciszej niż w przypadku wspomnianego North XL. Zastosowane śmigła nie są więc bardzo głośne.
Czytaj też: Test obudowy Fractal Design Mood
Test Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint – podsumowanie
Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint to z pewnością obudowa warta Waszej uwagi. Jest ona bardzoi dobrze wykonana. Mamy łatwy dostęp do wnętrza, choć góra powinna trochę mocniej się trzymać. łatwy dostęp macie również do przednich wentylatorów. Filtr pod zasilaczem wyjmowany jest od boku, co ułatwi jego czyszczenie. Całość też świetnie wygląda. Podświetlenie robi wrażenie, a śmigła są spięte przez USB-C i podłączone pod kontroler. ARGB sterujecie przez stronę Fractala, więc nie potrzeba dodatkowego oprogramowania. Natomiast nie da się jego zsynchronizować z płytą główną.
Składanie komputera jest naprawdę proste i przyjemne. System zarządzania okablowanie sprawdza się w praktyce, choć jest jeden minus – otwór pod płytę powinien być szerszy. Po montażu płyty ATX nie zmieścicie tam wtyczki 6+2-pin czy 12V-2×6. W środku zmieścicie karty o długości do 349 mm czy chłodzenia o wysokości 173 mm. Na górze jest miejsce na AiO 280, a z przodu nawet 360 mm. W testach całość wypadła znakomicie. Temepratury są niskie, a głośność nie jest tak wysoka jak w przypadku poprzednich produktów firmy. Szkoda tylko, że w zestawie nie mamy też tylnego wentylatora, który z pewnością jeszcze poprawiłby wyniki.
Pozostaje kwestia ceny. Fractal Design Meshify 3 Ambience Pro RGB Black TG Light Tint wyceniony został na 219,99 dolarów, co po doliczeniu VATu daje ok. 1030 zł. Jest to naprawdę spora cena jak na obudowę. Natomiast do sklepów trafią też inne, tańsze wersje, również w kolorystyce białej. Jeśli potrzebujecie więcej miejsca na kartę czy AiO 360 na górze to pojawi się również model XL. On również będzie dostępny w różnych wersja, w tym utrzymany w białej kolorystyce. Jeśli więc szukacie świetnej obudowy to zdecydowanie warto zwrócić uwagę na całą rodzinę Meshify 3.