A to zaskoczenie. Gigantyczne góry skrywają się głęboko pod lodem Antarktydy

Kiedy mówimy o Antarktydzie, to zwykle na myśli mamy bezkres lodowej powierzchni rozciągającej się na tysiące kilometrów. Rzadko kiedy mówiąc o niej, wspominamy o faktycznym lądzie, na którym znajduje się ta gruba na tysiące metrów warstwa lodu. Jak jednak wskazują naukowcy, to ogromny błąd, bowiem głęboko pod lodem skrywają się struktury geologiczne, których istnienie jest co najmniej zagadkowe.
A to zaskoczenie. Gigantyczne góry skrywają się głęboko pod lodem Antarktydy

Jak wskazują badacze, głęboko pod pokrywą lodową Antarktydy Wschodniej – największego i najgrubszego systemu lodowego na Ziemi – znajduje się rozległy, starożytny łańcuch górski o długości około 1200 kilometrów. Choć ukryte pod warstwą lodu o grubości sięgającej 3,1 kilometra, Góry Podlodowcowe Gamburcewa dorównują wysokością wielu znanym pasmom górskim w innych częściach świata. Najwyższe szczyty owego ukrytego pasma górskiego sięgają na 3400 metrów ponad otoczenie.

Ten spektakularny podlodowcowy krajobraz został odkryty w latach 50. XX wieku przez radzieckich naukowców podczas Międzynarodowego Roku Geofizycznego. Istnienie tak wyraźnego pasma górskiego zaskoczyło badaczy. Geolodzy musieli zmierzyć się z pytaniami o to, jak to możliwe, że tak ostre i poszarpane pasmo górskie przetrwało miliony lat niemal nietknięte przez erozję, mimo iż znajduje się pod grubą pokrywą lodową?

Czytaj także: Antarktyda zmienia się nie do poznania. Zielenieje!

Aby rozwikłać tę geologiczną zagadkę, zespół naukowców z University of Tasmania i Macquarie University przeprowadził teraz badania mające na celu ustalenie pochodzenia Gór Gamburcewa. Bezpośredni dostęp do skał jest niemożliwy ze względu na całe kilometry lodu nad nimi. Z tego też powodu badacze postanowili wykorzystać metodę pośrednią, jaką jest analiza mikroskopijnych kryształów cyrkonu, zawierających śladowe ilości uranu, który z czasem przekształca się w ołów.

Źródło: Creyts et al/Geophysical Research Letters/2014 (CC BY 4.0)

Te trwałe minerały znaleziono w piaskowcach oddalonych o setki kilometrów od gór, w miejscach, do których zostały przetransportowane przez dawne rzeki istniejące tam ponad 250 milionów lat temu. Analiza składu izotopowego i wieku cyrkonów pozwoliła zrekonstruować geologiczną przeszłość regionu.

Z badań wynika, że Góry Gamburcewa zaczęły się formować około 500 milionów lat temu, podczas zderzenia płyt tektonicznych towarzyszącego formowaniu się superkontynentu Gondwany. W wyniku zderzenia doszło do pogrubienia i wypiętrzenia skorupy ziemskiej, czego efektem było powstanie rozległego pasma górskiego.

Z czasem jednak proces ten przybrał złożony i dramatyczny przebieg. Gdy pogrubiona skorupa nagrzewała się od wnętrza Ziemi, stała się niestabilna i zaczęła się zapadać pod własnym ciężarem. W efekcie głębokie warstwy zmiękczonej skały zaczęły powoli rozsuwać się na boki, co spowodowało częściowe zapadnięcie się górnych partii pasma.

Czytaj także: 2,5 miliona lat temu nad Antarktydą rozległ się potężny huk. Co tam się stało?

Pomimo tych deformacji, głęboko zakorzeniony w płaszczu Ziemi fragment pogrubionej, kontynentalnej litosfery przetrwał w niemal nienaruszonym stanie. To właśnie ta trwała struktura geologiczna najprawdopodobniej umożliwiła przetrwanie formy Gór Gamburcewa przez setki milionów lat w niemal niezmienionym stanie.

Dziś, dzięki zaawansowanym technologiom obrazowania sejsmicznego, radarowego i grawimetrycznego, naukowcy nadal odkrywają nowe szczegóły dotyczące tej ukrytej krainy. Jak pokazują badania, Antarktyda to nie tylko lodowa pustynia, ale również miejsce o dynamicznej i dramatycznej historii geologicznej. Jak by nie patrzeć, Góry Gamburcewa to jedne z najbardziej niedostępnych i najmniej poznanych pasm górskich na naszej planecie. Nigdy nie zostały bezpośrednio zbadane przez człowieka, a ich istnienie i struktura znane są wyłącznie dzięki pomiarom geofizycznym.